Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Żywiecczyźnie liczą szkody po nawałnicach

Łukasz Gardas, JUD
Dwa całkowicie zerwane dachy i kilka poważnie uszkodzonych to wstępny bilans szkód, jakie wyrządziły nawałnice, które we wtorek późnym południem oraz wieczorem przechodziły nad powiatem żywieckim.

Dachy zerwało na dwóch domach w Cięcinie. Przy alei Wolności w Żywcu oraz w dzielnicy Sporysz wichura połączona z silnymi opadami deszczu poważnie uszkodziła dwa kolejne pokrycia dachowe. W Sporyszu dach zniszczyły dwa drzewa, które się na niego przewróciły.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z NAWAŁNICY W ŻYWCU
Tak samo było w przypadku budynku w żywieckiej dzielnicy Kocurów. Na szczęście nikomu z mieszkańców uszkodzonych budynków nic się nie stało.

W wielu częściach Żywiecczyzny konary, a nawet całe drzewa łamały się jak zapałki, blokując drogi i chodniki. Tak było m.in. w pobliżu mostu trzebińskiego na żywieckiej ulicy Kopernika, gdzie drzewo zatarasowało ulicę i przez kilkadziesiąt minut nie było przejazdu.

- We wtorek od popołudnia, do północy odnotowaliśmy aż 29 interwencji, w których brało udział 20 jednostek strażackich - wylicza Tadeusz Pal, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej żywieckiej Państwowej Straży Pożarnej.

Wczoraj strażacy cały dzień pracowali w terenie, usuwając skutki wtorkowej nawałnicy.

Pomoc musi być natychmiast

Rozmowa z Magdaleną Ganczarską, szefową Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Węgierskiej Górce
Ile rodzin ucierpiało w wyniku nawałnicy?
Do tej pory zgłosiły się do nas dwie rodziny mieszkające w jednym budynku.

Udzieliliście im pomocy?
Tak, podjęliśmy szybką decyzję o przydzieleniu poszkodowanym jednorazowej pomocy finansowej w wysokości pięciu tysięcy złotych. To pieniądze na najpilniejsze potrzeby, czyli szybką naprawę więźby i zerwanego pokrycia dachowego. Nie wykluczamy też dalszej pomocy finansowej. Jesteśmy z poszkodowanymi w stałym kontakcie.

Czegoś jeszcze oczekują?
Może będzie potrzebne wsparcie psychologa dla dzieci, które tam mieszkały. Na to też jesteśmy przygotowani.


Powalone drzewa, zalane ulice, podtopione mieszkania to bilans nawałnicy jaka przeszła we wtorek przez Jastrzębie-Zdrój.

Kilkanaście ulic w centrum było nieprzejezdnych, leżały na nich powalone drzewa. Padało tak mocno, że kanalizacja deszczowa nie była w stanie zbierać wody. Podczas ulewy ucierpiała też biblioteka. Woda na szczęście nie zniszczyła zbiorów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!