Złotego medalu broni Duńczyk Nicki Pedersen. Nadal jedynym Polakiem, który może poszczycić się mistrzowskim laurem pozostaje Jerzy Szczakiel. Żużlowiec z Opola wywalczył ten tytuł 36 lat temu na Stadionie Śląskim.
Tegoroczny cykl Grand Prix będzie jubileuszowy. Piętnaście lat temu postanowiono, że finał mistrzostw świata zostanie zastąpiony przez cykl turniejów. Pierwszy, historyczny w 1995 roku na stadionie Olimpijskim we Wrocławiu, wygrał Tomasz Gollob. Od tego czasu najlepszy polski żużlowiec wystąpił w 107 turniejach. Lepszy od niego jest jedynie Amerykanin Greg Hancock, który jeździł we wszystkich - 111. - do tej pory rozegranych zawodach.
W tegorocznej batalii o tytuł mistrza świata na żużlu zobaczymy czterech polskich zawodników. Oprócz wspomnianego Golloba nasz kraj reprezentować będą także Grzegorz Walasek, Sebastian Ułamek i mający polski paszport Norweg Rune Holta. Największe nadzieje, jak zwykle, wiązane są z Gollobem, który najbliżej złotego medalu był w 1999 roku, jednak fatalny wypadek podczas finału Złotego Kasku zniweczył jego plany.
W porównaniu z poprzednim sezonem nie ma większych zmian w regulaminie. Każdy z jedenastu turniejów składać się będzie z dwudziestu wyścigów, dwóch półfinałów i finału. Jedyną zmianą jest losowanie numerów na poszczególne turnieje. Do tej pory odbywało się to dwa tygodnie przed każdymi zawodami, teraz będzie to miało miejsce po sobotnim treningu.
Sobotni turniej w Pradze rozpocznie się o godzinie 19.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?