Dom nie był zamieszkany przez jakieś 70 lat i dopiero w 2014 roku właściciele postanowili wziąć się za jego uporządkowanie, żeby otworzyć go dla wszystkich. W chałupie można zasiąść przy stole, zobaczyć i dotknąć kołowrotek, starą maszynę do szycia, a także poczuć się jak w kuchni sprzed stu lat, gdzie stoi piec kuchenny z fajerkami. Można też rozciągnąć nogi na łóżku, na którym położona jest wyprawiona skóra dzika. Dla gości, którzy chcieliby jeszcze bardziej wczuć się w klimat epoki przygotowano ludowe stroje. Właściciel zapewnia, że noc poślubna w chacie przyniesie niezapomniane wrażenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?