Najdroższe mieszkania na sprzedaż w Katowicach. Ile? Cena za metr kw. sięga 15 tys. Apartamenty w centrum, na nowych osiedlach, kawalerki

Nie tak dawno pisaliśmy, że cena metra kwadratowego mieszkania w Katowicach nierzadko sięga 10 tys. złotych. W styczniu 2021 jest drożej: metr kwadratowy kosztuje nawet 14-15 tys. złotych. Nie wierzycie? Wybraliśmy dla Was 15 aktualnych ofert mieszkań na sprzedaż z serwisów otodom.pl oraz nieruchomosci.online. Ułożone są od najniższej ceny za metr do najwyższej. To ceny ofertowe.

Rynek katowicki, przez lata nieco zapóźniony wobec Warszawy, Wrocławia czy Trójmiasta, teraz nadrabia - ceny idą w górę, choć w mieście powstaje mnóstwo nowych budynków. Średnia cena metra to nieco ponad 6 tys. zł, mowa i o rynku pierwotnym, i wtórnym. Według danych Urzędu Statystycznego, w Katowicach jedno mieszkanie przypada na dwie osoby! To nie znaczy, że tak mieszkamy, a raczej oznacza to, że coraz więcej mieszkań jest kupowanych z zamiarem wynajmowania lub jako inwestycję. A lokaty opłacają się coraz mniej, więc inwestowanie oszczędności w nieruchomości jest popularne, Efekt: ceny nie tylko nie spadają, ale nadal rosną - jeśli chodzi o sprzedaż. Jeśli chodzi o wynajem - ceny nieco spadły. To przez to, że z powodu pandemii w mieście mniej mieszkań szukają studenci i pracownicy korporacji - pracują i uczą się zdalnie.

Ten trend potwierdza Angelika Kliś, dyrektor zarządzająca ds. Sprzedaży i Marketingu w Atal (buduje m.in. apartamenty przy Sokolskiej).

- Trendem, który się umacnia jest zakup mieszkania w celach inwestycyjnych jako ochrony kapitału przed inflacją i długoterminową lokatą. Nieruchomości od dawna są postrzegane jako jedna z najbardziej bezpiecznych form lokowania środków. Obecnie trend ten jeszcze przybiera na sile - mówi pani dyrektor.

A co liczy się przy zakupie mieszkania? Na co zwracają uwagę klienci?
- Widać zwiększone zainteresowanie przestrzeniami rekreacyjnymi, tarasami, balkonami, loggiami oraz przynależnymi ogrodami. Te ostatnie, mogłoby się wydawać, że wcześniej niedoceniane, mają teraz „swoje pięć minut” - mówi Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development.

- Obserwujemy również nowy trend w projektowaniu osiedli, który wynika z potrzeb przyszłych mieszkańców. Ładne osiedle to nie tylko architektura i elewacje budynków, ale również ich otoczenie. Duża przestrzeń pomiędzy budynkami i jej atrakcyjne zagospodarowanie odgrywają coraz ważniejszą rolę w procesie zakupu mieszkania - ocenia Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home.

Trudno uwierzyć w ten trend, widząc ciasno poupychane, akustyczne bloki na nowych osiedlach.