Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najlepszy sportowiec, olimpijczyk z Rybnika nie może liczyć na miejskie stypendium

Barbara Kubica
arc klubu
Mariusz Prudel, siatkarz plażowy, który w ubiegłym roku był jedynym reprezentantem regionu podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie, w czwartek zdobył tytuł Najlepszego Sportowca w mieście. Mimo to nie może się starać o przyznanie comiesięcznego stypendium wypłacanego z budżetu miasta. Dlaczego? Wszystko przez idiotyczne zapisy w regulaminie przyznawania stypendiów.

- Apelowaliśmy już kilka razy do urzędników o zmianę regulaminu, bo w mieście nie ma drugiego takiego sportowca jak Mariusz, a nikt tego nie zauważa - mówią nam działacze TS Volley Rybnik, klubu, którego barwy reprezentuje Prudel.

O jakie zapisy chodzi? Regulamin przyznawania miejskich stypendiów przewiduje, że o taką formę wsparcia ubiegać mogą się sportowcy, którzy w minionym roku wywalczyli miejsce na podium podczas igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata, Europy lub Polski. Warunkiem jest jednak zdobycie medalu na tego typu imprezach.

Mariusz Prudel w Londynie był piąty i mimo że był jedynym od lat olimpijczykiem z Rybnika, na stypendium z miasta nie ma szans. Na wsparcie liczyć mogą za to na przykład zawodnicy, którzy w kategorii juniorów wygrają mistrzostwo Polski w szachach szybkich. Od kilku lat do zmiany tych nieżyciowych przepisów do prezydenta Adama Fudalego apelują działająca w mieście Rada Sportu oraz radni z miejskiej komisji oświaty, kultury i sportu. - Co najmniej dwa razy prosiliśmy wiceprezydent o zmianę tego regulaminu, ale zabrakło chyba odrobiny dobrej woli. Na pewno tematu nie porzucimy, bo olimpijczyków należy wspierać - mówi Anna Gruszka, radna, która szefuje komisji sportu. Apelowali także działacze macierzystego klubu Mariusza.

- To przecież pierwsza osoba, która taką pomoc powinna dostać, bo na dzień dzisiejszy nie mamy lepszego sportowca w Rybniku - mówi Roman Pinoczek, prezes TS Volley Rybnik. Głusi na wnioski działaczy sportowych są jednak włodarze miasta.

- Tutaj naprawdę nie ma problemu, bo Mariusz otrzymuje całą masę innych stypendiów, od związku, sponsorów, że tych naszych 200 czy 300 złotych miesięcznie nie potrzebuje - ucina krótko Adam Fudali, prezydent Rybnika. Włodarze miasta podkreślają także, że Mariusz jako zwycięzca konkursu na najlepszego sportowca dostaje z miasta jednorazową nagrodę. W tym roku była to kwota 4 tysięcy złotych. Miesięczne stypendia natomiast mogą sięgać od 100 złotych do nawet 3 tysięcy złotych miesięcznie. W tym roku na ten cel rozdzielono łącznie 60 tysięcy złotych. Stypendia przyznano 26 zawodnikom (najwięcej, bo 600 złotych, co miesiąc otrzymują: zawodniczka judo Agata Perenc i bokser Mateusz Mazik).

- Fakt, że Mariusz ma inne stypendia nie oznacza, że nie może być także przez miasto nagradzany w ten sposób. Przecież jeśli ktoś dostanie dyplom za udział w zawodach, to nie oznacza, że nie może dostać już innego medalu - mówi Pinoczek.

Wydali 100 tys.

Łącznie w tym roku wyróżniono listami gratulacyjnymi 83 rybnickich zawodników, którym prezydent miasta przyznał nagrody pieniężne, wyróżnienia w postaci trofeów oraz stypendia.

Co miesiąc stypendia otrzymywać będzie 26 zawodników, na co z budżetu miasta pójdzie rocznie dokładnie 60 tysięcy złotych. Kolejnych 40 tysięcy rozdzielono jako nagrody pieniężne. Wsparcie w tej kategorii dostał także Mariusz, którego konto zasiliła kwota 5 tysięcy złotych.



*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!