W ciągu trwającego 121,5 godziny biegu zawodnicy - nie ruszając się z rodzinnego miasta - pokonają dystans dzielący je od placu Świętego Piotra. W ten sposób chcą uczcić beatyfikację Jana Pawła II.
W biegu udział weźmie 12 zawodników - wszyscy oni są, albo w przeszłości byli, górnikami. Każdy z nich codziennie będzie spędzał w trasie 2 godziny, a kolejne 2 godziny dyżurował licząc okrążenia pokonywane przez kolegę (w międzyczasie ci, którzy nie są jeszcze emerytami będą normalnie chodzić do pracy w kopalni). Jak podkreśla August Jakubik, ultramaratończyk i pomysłodawca sztafety do biegu przyłączyć będą mogli się też wszyscy chętni.
- Pod jednym warunkiem: trzeba utrzymać tempo biegu dyktowane przez przedstawiciela sztafety - zastrzega Jakubik, który w przeszłości poprowadził już trzy sztafety z Rudy Śląskiej do Watykanu: w 20, 25 i 30 rocznicę pontyfikatu papieża - Polaka.
- W 1993 wziąłem udział w podobnym biegu z Żor i wówczas byłem tym zawodnikiem, który wręczał pałeczkę papieżowi. Wtedy też narodziła się myśl, by samemu zorganizować taką sztafetę. Udało się w roku 1998. Biegliśmy wtedy non stop: dzień i noc. To był taki pokutny bieg, bo w 1993 roku nie pokonaliśmy całego dystansu - wspomina Jakubik. Jak dodaje po śmierci Jana Pawła II zawodnicy z Rudy Śląskiej co roku 16 października biegną do Wadowic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?