Nie żyje Lidia Bienias, śląska aktorka, znana m.in. z "Soboty w Bytkowie"

Henryka Wach-Malicka
Zmarła Lidia Bienias – aktorka teatralna, radiowa i telewizyjna. Śląscy widzowie pamiętają ją m.in. z roli Pytlokowej w "Sobocie w Bytkowie" czy serialu "Blisko, coraz bliżej". Związana z Teatrem Śląskim, Teatrem Zagłębia w Sosnowcu i Teatrem Nowym w Zabrzu. Odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi oraz Odznaką za zasługi dla województwa katowickiego. Prywatnie żona zmarłego w 2018 roku aktora Bernarda Krawczyka.

Zmarła Lidia Bienias – znana aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna. Aktorka szczerze ceniona i lubiana przez publiczność za wszechstronny talent, a przez kolegów – za poczucie humoru i mądry dystans do rzeczywistości, który niejednemu z nich ułatwiał przetrwać trudne, zawodowe chwile. Debiutowała w Teatrze Nowym Zabrzu, do którego wracała zresztą potem w wielu rolach gościnnych, pracowała w Teatrze Śląskim, ale najdłużej (25 lat) związana była z Teatrem Zagłębia w Sosnowcu. Na jego scenie występowała w tak zróżnicowanym repertuarze, że odchodząc na emeryturę mogła spokojnie powiedzieć : „No, nagrałam się już tyle, teraz mogę tylko czytać i gotować obiady; dla męża córki i przyjaciół”. Czytała rzeczywiście maniakalnie, obiady gotowała zaś przez całe życie, uważała bowiem, że w małżeństwie aktorów, dyskusje o sztuce są tak samo ważne, jak stworzenie stabilnego, bezpiecznego domu. To było trudne, ale możliwe, skoro Lidia Bienias i jej mąż Bernard Krawczyk – równie przecież popularny i pracowity aktor – byli parą przez kilka dziesiątków lat. Od miłości z czasów wspólnej nauki w mysłowickim gimnazjum, po śmierć Bernarda…

Lidia Bienias i Bernard Krawczyk - teatralne małżeństwo

Oboje wybrali ten sam zawód, choć Bernard uczył się aktorstwa w katowickim Studium Dramatycznym, a Lidia w łódzkiej szkole teatralnej, na którą namówił ją Kazimierz Kutz, serdeczny przyjaciel obojga. Bieniasówna (jak zawsze mawiał o niej Bernard) była kobietą bardzo piękną i, rzec można ,ponętną, więc wielu pedagogów widziało w niej zadatek na klasyczną amantkę. Natomiast ona, z racji spontaniczności i wrodzonej pogody ducha, instynktownie lgnęła do postaci charakterystycznych. W swoim długim artystycznym życiu miała szczęście grać portrety kobiet, i z jednej, i z drugiej półki, często obsadzano ją zresztą w rolach niejednoznacznych, z których wydobywała zaskakująco wiele pozornie sprzecznych tonów. Jak choćby z postaci Marii w „Rewizorze” Mikołaja Gogola, Molly w „Operze za trzy grosze” Bertolta Brechta, Klary w „Zemście” Aleksandra Fredry, czy Eleonory w „Tangu” Sławomira Mrożka. Te, i wiele innych bohaterek Lidii Bienias miały coś z jej prywatnych cech – przekorę, hardość nawet, ale i sporo łagodnej wyrozumiałości dla świata i ludzi. To aktorskie emploi sprawdzało się równie dobrze w utworach Szekspira, jak w inscenizacji popularnej kreskówki o Rumcajsie, w której zagrała (rzecz jasna!),niedająca sobie w kaszę dmuchać Hankę. Ale bywało i odwrotnie: w roli Mae w „Kotce na gorącym blaszanym dachu” Tennessee Williamsa fantastycznie wydobywała, spod pozorów łagodności, mroczne zakamarki osobowości bohaterki.

Pytlokowa z Bytkowa

Prywatnie Lidia Bienias uwielbiała kino i telewizję, które zresztą nie przeoczyły jej talentu. W jej dorobku jest kilkanaście ról w filmach fabularnych, spektaklach Teatru TV i serialach. Szerokiej publiczności Lidia Bienias znana jest głównie z dwóch ról. To Róża Pasternik, żona Stanika w serialu „Blisko, coraz bliżej” oraz Trudka Pytlokowa w serialu „Sobota w Bytkowie”. Każda z tych opowieści realizowana była w innej konwencji artystycznej i innym kontekście historycznym (o nastroju nie wspominając), innych też środków użyła aktorka w budowaniu swoich postaci. Wspólne są natomiast dwie cechy: dzieją się na jej rodzinnym Śląsku (urodziła się w Katowicach), a bohaterki łączą w sobie wewnętrzne ciepło z energią i potrzebą działania. I pani Lidka taka właśnie była w codziennym życiu… Sama już nie najzdrowsza martwiła się o stan ducha koleżanek po trudnych życiowych przejściach, zgłaszając „jak by co” chęć niesienia pomocy, albo chociaż pociechy.

Pozostaną po niej nie tylko zdjęcia i zapisy ról, ale i dużo dobrych wspomnień.

Bądź na bieżąco i obserwuj

Z Gwiazdami - Marek Kaliszuk - zapowiedź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie