Policjanci z Gliwic patrolujący ulicę Łabędzką w Gliwicach spostrzegli jadący tą ulicą samochód osobowy m-ki Opel Corsa, z którego odpadł element zderzaka. Funkcjonariusze postanowili dogonić opla i przekazać kierowcy zgubiony plastikowy fragment karoserii.
Policjanci szybko zatrzymali pojazd i... przez chwilę nie mogli ukryć zaskoczenia, za kierownicą siedział 13-latek. Obok niego, na fotelu pasażera siedział pijany pasażer (0,85 promila), ojciec chłopca.
Jak się później okazało, 49-letni nieodpowiedzialny tatuś wyręczał się synem, gdyż sam posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do 2015 roku. Samochód którym kierował 13-latek nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Policjanci ustalają czy chłopiec w przeszłości też kierował samodzielnie samochodem, wstępne ustalenia wykazały, że nie był to pierwszy przypadek kiedy chłopiec szoferował ojcu. Sprawa nieletniego kierowcy trafi do sądu rodzinnego, natomiast dorosłym zajmie się prokurator. Według prawa, mężczyzna naraził syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo uszczerbku na zdrowiu, za co grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Sąd zajmie się również odpowiedzialnością rodzica za niedopełnienie obowiązków wynikających z władzy rodzicielskiej i dopuszczenie do popełnienia przez nieletniego czynu zabronionego, wskazującego na demoralizację nieletniego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?