Podczas akcji „Spotkajmy się w pracy” Marta Żmuda-Trzebiatowska 1 października serwowała w kawiarni Sowa na katowickim dworcu PKP, kawę. Robiła to pod czujnym okiem Magdaleny Świtały, pracownicy kawiarni, osoby z niepełnosprawnością intelektualną.
Znane osobistości pracują z niepełnosprawnymi
W kolejnych dniach akcji (do 4 października) do aktorki dołączą kolejne znane osoby. 2 października generał Roman Polko przygotuje scenę na wieczorny koncert w Bytomskim Centrum Kultury, pomagając Przemysławowi, pracownikowi gospodarczemu BeCeKu; prezydent Piekar Śląskich Sławomira Umińska-Duraj będzie pomagała Izabeli m.in. ścielić łóżka w hotelu Diament Arsenal Palace w Chorzowie, a prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński będzie razem z Justyną obsługiwać widzów w GO Kinie w Mysłowicach.
3 października Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia, a 4 października Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski, będą składali wraz z Andrzejem kartonowe pudełka w firmie Waps-Kart w Bytomiu.
3 października Izabela Domogała, wicemarszałek woj. śląskiego, pomoże Adrianowi w pracy w restauracji Modra w Tarnowskich Górach.
Ostatniego dnia akcji dziewczyny z zespołu Frele będą pracować z Marcinem w cukierni i kawiarni Sowa w CH Agora w Bytomiu; prezydent Świętochłowic Daniel Beger spełni się jako pracownik zieleni w Miejskim Zarządzie Zieleni i Gospodarki Komunalnej w Bytomiu, i przy okazji pomoże Tomaszowi. Z kolei prezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach Tomasz Zjawiony, zrzuci garnitur, by podawać klientom Cafe Silesia w Tarnowskich Górach espresso czy cappuccino - pod okiem baristów Mariusza i Ani.
Marta Żmuda-Trzebiatowska parzy kawę
Akcja "Spotkajmy się w pracy" promuje zatrudnianie osób z niepełnosprawnością intelektualną w "zwykłych" miejscach pracy. Organizują ją Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną - Centrum DZWONI w Bytomiu, a partnerem jest Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej Województwa Śląskiego.
- Chcemy pokazać, że osoby z niepełnosprawnością intelektualną mogą pracować w ramach zatrudnienia wspomaganego oraz mogą być dobrymi pracownikami, także w samorządzie (w Bytomiu już są!) - mówi Magdalena Pióro, kierownik Centrum DZWONI w Bytomiu. - Zatrudnienie wspomagane to najlepsza metoda aktywizacji zawodowej osób z niepełnosprawnościami. Pomaga włączyć te osoby w społeczeństwo. Nie trzeba tworzyć specjalnych miejsc pracy, wystarczy przekonać pracodawców i pomóc przeprowadzić proces znalezienia pracownika i przeprowadzenia go przez pierwsze dni pracy - dodaje.
- Jestem podekscytowana, że będę towarzyszyć Magdzie w pracy - mówiła aktorka Marta Żmuda-Trzebiatowska. - Oprócz wspaniałej idei, że będę mogła poznać pracę Magdy. Ludzie z niepełnosprawnością dzięki pracy wychodzą z domu, czują się potrzebni, ale też wpływają pozytywnie na naszą gospodarkę, bo pracują, odprowadzają podatki, są pełnoprawnymi obywatelami.
- Pracuję na dworcu PKP w cukierni Sowa - mówi Magda Świtała. - Pomagam pracownicom, robię kawę. Przy kasie jeszcze nie jestem, choćbym chciała. Jestem po prostu osobą, która pomaga - dodaje.
Z kolei 25-letni Adrian Gołkowski pracuje na co dzień w restauracji Modra w Tarnowskich Górach. - Moim obowiązkiem jest obieranie, mycie i krojenie warzyw, np. marchewek, ziemniaków, cebuli. Na dzień dobry jednak ogarniam mycie naczyń. Obieralnia to jest moje królestwo. Zdarzają się dni, że mogę pokroić chleb na grzanki albo odwinąć sznurki od rolad - opowiada o swojej pracy.
Nie bójmy się i dajmy szansę tym ludziom!
- Od ponad 5 lat jestem uczestnikiem akcji. Zatrudniam teraz 5 pracowników z niepełnosprawnością intelektualną - mówi Adam Kryger z bytomskiej firmy Waps-Kart. - Pracodawcy boją się takich wyzwań, bo kojarzą im się z problemami, że będzie trzeba uważać. Nic mylnego. Nie bójmy się tego i damy szansę tym ludziom. Jak moi zwykli pracownicy zobaczyli, jak ci ludzie chętnie pracują, z jakim uśmiechem, jakie zaangażowanie wnoszą do firmy, to od razu się wyprostowali. Pracownicy z niepełnosprawnością są rzetelni, mili, punktualni. Gdy jeden z nich, Andrzej, po pierwszej wypłacie przyszedł do prezesa, dumny z tego, że kupił sobie adidasy, to płakać mi się chciało. Ci ludzie, wbrew pozorom, na siebie zarabiają - dodaje Adam Kryger.
Zobaczcie koniecznie
Nie przegapcie
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?