Niskie bezrobocie w Bielsku-Białej i regionie. Politycy PiS przedstawili dane

– Mamy praktycznie najniższe bezrobocie w Unii Europejskiej. Według skali Eurostatu to 2,7 proc., a według naszej 5 proc. Niespełna 780 tys. osób pozostaje bez pracy. W naszym regionie ta sytuacja również jest dobra. Dla Bielska-Białej wynosi 1,8 proc., z kolei dla powiatu bielskiego 3,2 proc. Powiaty cieszyński i żywiecki to odpowiednio 5,1 i 5,3 proc. – powiedział wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed.

Jak ocenił, dziś rząd PiS może szczycić się tym, że przez okres sprawowania władzy wspomniane wskaźniki są na zadowalającym poziomie. Wiceminister odniósł się również do tezy stawianej przez Platformę Obywatelską, że za rządów PO-PSL bezrobocie było niskie.

– Już wczoraj pokazaliśmy w mediach ogólnopolskich, że to nie jest prawdą. W 2013 r. bezrobocie w kraju wynosiło 14,4 proc. W tym czasie ponad 200 powiatów przekroczyło 15 proc. Były też powiaty, które przekroczyły nawet 20 proc. – podkreślił wiceminister Stanisław Szwed.

Starosta Żywiecki Andrzej Kalata przybliżył statystyki związane z bezrobociem na terenie powiatu żywieckiego. Najwyższe było w 2012 r. Według wyliczeń aż 16,4 proc., a rok później wynosiło 15,8 proc.

Minister Grzegorz Puda dodał, że kilkanaście lat temu wielu Polaków musiało wyjechać za granicę w poszukiwaniu pracy.

– To nie jest tajemnicą, że wielu moich znajomych i przyjaciół wyjechało za chlebem. (...) Były to kierunki: Wielka Brytania, Niemcy. Niestety ówczesny rząd doprowadzał do emigracji zarobkowej – stwierdził.

Z kolei poseł Kazimierz Matuszny zaznaczył, że wpływ na zmniejszenie bezrobocia ma zasobność portfela przeciętnego Polaka.

– Odżyła dzięki temu branża budowlana. W tej chwili mamy deficyt na tego typu usługi, co kiedyś było nie do pomyślenia. Obecnie ludzie w tej branży bardzo dobrze zarabiają – dodał.