Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy prezes PZPS Paweł Papke już na starcie zderzy się ze ścianą [WIDEO]

Leszek Jaźwiecki
Leszek Jaźwiecki, dziennikarz sportowy Dziennika Zachodniego
Leszek Jaźwiecki, dziennikarz sportowy Dziennika Zachodniego Dziennik Zachodni
Tylko kilka dni trwało bezkrólewie w Polskim Związku Piłki Siatkowej po tym jak siedzący w areszcie prezes Mirosław P. złożył rezygnację. Jego miejsce zajął do niedawna jeszcze zawodnik, a obecnie mocno udzielający się działacz, Paweł Papke. Młody, ambitny, ale bez większego doświadczenia.

A to na pewno by mu się przydało, bo czeka go nie lada wyzwanie. Nowy prezes musi nie tylko odbudować nadszarpnięty po aferze korupcyjnej swojego poprzednika wizerunek związku, ale też scalić i pogodzić zwaśnione środowisko. Trzeba się modlić, żeby mu się to udało, choć wątpię, bo opozycja już rozpoczęła swoją działalność. Przede wszystkim punktuje jego zaangażowanie polityczne. Papke jest posłem, zasiada w sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki. Prezes zapowiada dialog, chce stanąć z oponentami twarzą w twarz.

Papke nie miał kontrkandydata, został wybrany jednogłośnie i trudno jednoznacznie stwierdzić czy to dobry wybór czy nie. Jego były kolega z parkietu Sebastian Świderski uważa, że nowy sternik PZPS wie o siatkówce wszystko, zna ją od podszewki. Ponadto ma głowę na karku i da sobie radę, nawet jeśli na początku zderzy się ze ścianą. Na pewno rewolucji w związku nie należy się spodziewać. Nie ma zresztą takiej potrzeby.

Pilnie za to potrzebny jest nowy trener żeńskiej reprezentacji. Piotr Makowski nie dał rady stawić czoła podstawowym kadrowiczkom, którym po prostu nie przypadł do gustu. Oficjalnie powiedziała o tym jednak tylko Anna Werblińska. Publicznie "nawrzucała" szkoleniowcowi i zrobiła się z tego wrzawa. Makowski nie chciał wdawać się w polemikę, zresztą i tak stał na straconej pozycji. Od dawna kadrą przecież rządzą "stare" zawodniczki, które raz chcą, a raz nie chcą grać w koszulce z orłem na piersi. I wiadomo: kto by nie przyszedł na stanowisko trenera, musi zostać zaakceptowany przede wszystkim przez nie . Makowski początkowo był dla nich OK, ale potem już nie. Mało tego, podpadł starej gwardii, bo do kadry zaczął powoływać młode, przyszłościowe zawodniczki. I to się nie spodobało gwiazdom, wylały ustami Werblińskiej swoje żale, i doprowadziły do tego, by Makowski rzucił to w diabły.
Teraz toczy się dyskusja, czy trenerem osieroconej przez Makowskiego reprezentacji ma być szkoleniowiec krajowy czy z zagranicy. Zdania są podzielone, i muszę przyznać, że też nie mam wyrobionej opinii na ten temat. Z jednej strony chciałoby się, żeby z naszą kadrą pracował Polak. Nie byłoby takich scen jak podczas mistrzostw piłkarzy ręcznych, kiedy mówiący po niemiecku Michael Biegler musiał być tłumaczony przez swojego asystenta. Z drugiej jednak strony selekcjoner z zagranicy mógłby dać odpór kadrowym "gwiazdeczkom" i uzdrowić chorą atmosferę. Bo tylko wtedy możemy znowu oczekiwać zwycięstw i radości z gry naszej żeńskiej reprezentacji.

Zwycięstw z pewnością oczekiwać będziemy też od naszych siatkarzy w październikowych mistrzostwach Europy. Postarali się o to organizatorzy, którzy wylosowali biało-czerwonym grupowych słabeuszy. A samo losowanie, jak zwykle w siatkówce, było tajemnicze i nie pozbawione wątpliwości. Do końca nie wiadomo było kto i w jakich koszykach, oraz gdzie będzie grał. Przypomniało się przy okazji kontrowersyjne losowanie podczas ostatnich mistrzostw świata rozgrywanych w Polsce, gdy zmieniono reguły i trafiliśmy do grupy śmierci z Brazylią i Rosją. W Bułgarii za to los się do nas uśmiechnął absurdalnie szeroko, co nie zmienia faktu, że powinno się raz na zawsze ustalić sztywne reguły i zasady według których odbywałoby się losowanie mistrzostw świata, Europy i igrzysk olimpijskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo