Drużyna Pogoni w rundzie wiosennej była jedną ze słabszych na zapleczu ekstraklasy. Nie miała jednak żadnych problemów z utrzymaniem, bo dużo punktów zdobyła w pierwszej części sezonu. Przed rozpoczęciem obecnego w siedleckim klubie doszło do zmiany trenera i zespół objął Adam Łopatko, który z powodzeniem pracował w Stomilu Olsztyn.
W 1. kolejce Pogoń sprawiła niespodziankę, pokonując w Katowicach drużynę GKS-u. W trzech poprzednich sezonach zajmowała miejsca w dolnej połowie tabeli 1 ligi, ale z każdym rokiem robiła postęp.
- Poziom w 1 lidze jest tak wyrównany, że można pokonać każdego - mówi rozgrywający Odry Rafał Niziołek, który przez dwa poprzednie sezony grał na zapleczu ekstraklasy razem z MKS-em Kluczbork. - Do Siedlec jedziemy więc z nastawieniem walki o wygraną. Skoro w pierwszym meczu zdobyliśmy w dobrym stylu trzy punkty, to chciałoby się jeszcze „poprawić” na wyjeździe.
W poprzednim sezonie gra na wyjazdach była atutem Odry. Zdobyła w 17 meczach 36 punktów, a u siebie 35. Zazwyczaj opolanie wracali z boisk rywali z uśmiechami na ustach.
- Punkty trzeba starać się robić wszędzie i z każdym rywalem - przekonuje najbardziej doświadczony gracz Odry Marek Gancarczyk, który w starciu z Górnikiem Łęczna niespodziewanie zagrał w ataku i spisał się bardzo przyzwoicie. - Wspaniale byłoby, gdybyśmy na wyjazdach często punktowali.
W minionym tygodniu do treningów wrócił już po kontuzji napastnik Szymon Skrzypczak. Drugi z nominalnych zawodników pierwszej linii - Piotr Wojciechowski nadrabia natomiast zaległości treningowe, których trochę miał. Konkurencja w ataku więc rośnie, ale to bardzo dobra wiadomość dla trenera Mirosława Smyły oraz opolskich kibiców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?