Odrobina tropiku w zimowe dni - Palmiarnia w Gliwicach. Świetny pomysł na rodzinną wycieczkę!
W XIX wieku, w okresie, gdy europejskie mocarstwa odkrywały i kolonizowały odległe kraje na różnych kontynentach, zrodziła się moda na miejskie parki i ogrody z egzotycznymi roślinami.
Wówczas w Gliwicach istniał już imponujący Park Miejski o powierzchni ośmiu hektarów, obecnie znany jako Park Chopina, rozciągający się między rzeką Kłodnicą a Kanałem Kłodnickim. To właśnie na tym obszarze zrodziła się koncepcja popularnej dziś Palmiarni.
Zapraszamy na spacer po Palmiarni w Gliwicach:
Jej geneza związana jest z powstaniem w latach 80. XIX wieku szklarni, w której eksponowano egzotyczne rośliny dla zwiedzających. Jednak dopiero w 1924 roku dyrektor ogrodów miejskich w Gliwicach, R. Riedl, nadał Palmiarni nowy wymiar.
Gliwicka Palmiarnia okres największego rozkwitu przeżyła w latach 20. i 30. XX wieku. W przeszklonych pawilonach znalazły się egzotyczne palmy, sukulenty, rośliny użytkowe i storczyki.
Już w 1925 roku wzniesiono basen o powierzchni 120 metrów kwadratowych, który gościł hiacynty wodne oraz jedną z największych wodnych roślin – victorię regię.
W kolejnych latach powstały akwaria, terraria, woliery, a także klatki dla małp, co sprawiło, że Palmiarnia w Gliwicach stała się celem licznych wycieczek turystów z całego Śląska.
Niestety, Palmiarnia padła ofiarą zniszczeń w 1945 roku. W późniejszych latach została praktycznie odnowiona od podstaw.
W 1998 roku otwarto nowoczesne obiekty szklarniowe. Obecnie powierzchnia Palmiarni obejmuje 2000 metrów kwadratowych, a najwyższy budynek mierzy 22 metry.
W czterech tematycznych pawilonach można podziwiać rośliny tropikalne, sukulenty, rośliny użytkowe, a w pawilonie historycznym – imponujące palmy, wśród nich 120-letnie feniksy kanaryjskie.
W ostatnich latach dodano cztery ogromne akwaria, prezentujące ekosystemy Amazonki, jeziora Tanganika, rzeki azjatyckiej i polskiej.
Na zewnątrz Palmiarni strzegą dwie charakterystyczne rzeźby - leżących lwów.
Obecnie Gliwicka Palmiarnia to nowoczesna instytucja, stanowiąca egzotyczną oazę w samym sercu przemysłowego miasta.
Oprócz roślin tropikalnych i kaktusów, odwiedzający mogą podziwiać także mniej przyjazne gatunki, takie jak piranie czy niebezpieczne gady.
Nie przeocz
- Przedwojenny Śląsk też był kolorowy! Zobaczcie 20-lecie międzywojenne w kolorze
- Tajemnice włości Donnersmarcków - co stało się z "Małym Wersalem" w Świerklańcu?
- Będziecie w szoku! Ten szpital, pełen medycznych sprzętów, stoi opuszczony ZDJĘCIA
- Darmowy parking przy Silesia City Center to przeszłość. Od kiedy zmiany?
Musisz to wiedzieć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?