Ireneusz Mamrot 1 czerwca rozstał się z Łódzkim Klubem Sportowym. Nową pracę znalazł błyskawicznie. W piątek parafował roczną umowę z Jagiellonią Białystok.
Szkoleniowiec odpowiadał za wyniki Jagiellonii w latach 2017-2019, przejmując ją od Michała Probierza. W pierwszym roku pracy wywalczył tytuł wicemistrzowski. W drugim awansował do finału Pucharu Polski, który przegrał z Lechią Gdańsk 0:1.
- Odchodząc z Jagiellonii coś mi podpowiadało, że jeszcze tutaj wrócę, chociaż nie spodziewałem się, że nastąpi to tak szybko. Oczywiście jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Pozytywnie wspomina się moją dotychczasową pracę z Jagiellonią i to mnie cieszy. Jednocześnie chciałbym podkreślić dobrą atmosferę, w jakiej się rozstaliśmy. Po prostu zarówno ja i klub doszliśmy do punktu, w którym uznaliśmy, że to dobry moment na rozstanie. Obyło się bez wzajemnego wylewania żalów, na dobrym poziomie. Miało to duże znaczenie – zaznaczył Mamrot cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?