Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Open'er 2013: Kaliber 44 przeniósł Katowice do Gdyni

Ola Szatan
Kaliber 44 na scenie Open'era
Kaliber 44 na scenie Open'era materiały zespołu
Trzeci dzień festiwalu Open'er w Gdyni. Na dużej scenie zakończył się już koncert zespołu Kaliber 44, który otworzył jednocześnie serię gwiazdorskich występów na największej festiwalowej scenie.

Występ grupy Kaliber 44 na tegorocznym Open'erze był bardzo udany
- Dobry powrót z pełnym zestawem instrumentalnym na scenie, nawet sekcja dęta była. Przegląd trzech płyt plus kilka dodatkowych utworów z indywidualnych produkcji -podzielił się z nami swoimi wrażeniami Piotr Sobik z rybnickiego Kabaretu Młodych Panów, który bawi się na Open'erze.
Mimo garstki ludzi pod sceną na 10 minut przed początkiem, już podczas samego koncertu było pełno ludzi.
Zauważył też, że grupa przez cały czas mocno zaznaczała skąd pochodzi, nie tylko za pomocą specjalnych "katowickich" filmików, które przygotowali z myślą o otwarciu i zamknięciu koncertu.
- Momentami wydawało się, że Open'er jest w Katowicach, a nie w Gdyni. Logo Katowic pojawiło się podczas koncertu co najmniej 20 razy - dodał z uśmiechem Piotr Sobik.

Zobacz film "intro"

Kilka chwil przed początkiem występu namówiliśmy Jokę, jednego z członków grupy Kaliber 44, by podzielił się swoimi wrażeniami z pobytu na festiwalu.
- Open'er to kawał dużej rzeczy, kawał dobrego nagłośnienia. Zrobiliśmy dzisiaj próbę na scenie i jestem bardzo pozytywnie nastawiony - mówił nam Joka, pół godziny prze rozpoczęciem koncertu. - To duże przeżycie, jest we mnie sporo emocji, w końcu niecodziennie takie wydarzenia mają miejsce - dodał.

Była też okazja do wspomnień koncertu jaki 7 lat temu, dokładnie 8 lipca 2006 roku odbył się na gdyńskim Open'erze. Pierwszy koncert tego dnia na dużej scenie należał do AbradAba. Podczas jego solowego występu pojawił się m.in. Joka i Gutek.
Koncert rozpoczął się jednak z opóźnieniem, spowodowanym burzą i ulewą jaka miała miejsce nad terenem festiwalu. - Mieliśmy wtedy przykazanie, że jak zaczną walić pioruny to mamy uciekać ze sceny - wspomniał z uśmiechem tamten koncert AbradAb.
- Dzisiaj pogoda jest w porządku, chociaż wczoraj tutaj dosyć padało. Jeśli miałbym porównać oba te festiwale to widać jak wiele się rozwinęło, przede wszystkim Open'er bardzo się rozrósł, jest więcej scen, więcej rzeczy do zobaczenia- dodał Joka.

A co po Open'erowym koncercie? Muzycy zapowiedzieli, ze chcą się spotkać z fanami. A dla "nowych" fanów tudzież osób, które chcą sobie uzupełnić dyskografię są płyty Kalibra, do kupienia w miasteczku festiwalowym. Joka zdradził też, że chce pobawić się na pozostałych Open‘erowych koncertach.
- Powiedziałem w domu, że wrócę do końca przyszłego tygodnia - uśmiechnął się muzyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo