Koncelebrowana msza pogrzebowa odprawiona została w czułowskim kościele Krzyża Św. - Wpatrując się w trumnę śp. Kamila i jego zdjęcie, człowiek chciałby cofnąć czas choćby o jedną minutę, albo jeszcze mniej - mówił w homilii ks. wikary Adam Baron. - Gromadzimy się na tej mszy nie tylko dlatego, by pamiętać, ale by tę pamięć uświęcić.
Mówiąc o krótkim, dziesięcioletnim życiu Kamila, przypomniał cierpienia, jakie dane mu było przejść. W swoim krótkim życiu poznał, co to szpital, operacja - Tylko rodzice wiedzą, ile wysiłku i cierpienia włożyli w każdy jego dzień, aż do tamtego tragicznego wtorku - mówił ksiądz.
Niewielka, dziecięca trumna, na którym stał portret ślicznego, czarnowłosego, radośnie uśmiechniętego chłopczyka, otoczona była wieńcami i wiązankami z białych kwiatów. Białe róże leżały przed każdym dzieckiem z klasy IV b, do której do wtorku chodził Kamil.
Po mszy długi kondukt żałobny ruszył w kierunku Piotrowic, po drodze mijając miejsce wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?