W całej Polsce mamy już 318 ozdrowieńców. Co dziesiąty pochodzi z województwa sląskiego. Poniżej znajdziecie informacje o osobach, które były zakażone koronawirusem, ale wygrały walkę z groźną chorobą.
Ozdrowieńcy wygrali walkę z koronawirusem
Zdrowe jest już małżeństwo z Rybnika, pierwsi pacjenci z potwierdzonym koronawirusem w województwie śląskim. Mężczyzna trafił na oddział szpitala w Raciborzu z objawami koronawirusa po tym, jak wrócił z Włoch.
ZOBACZCIE, KTO JUŻ WYZDROWIAŁ PO ZAKAŻENIU KORONAWIRUSEM
Niedługo po nim do szpitala przywieziona została także jego żona. Jak opowiada Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego, oboje przez cały okres hospitalizacji byli w dobrym stanie. Po ponad dwóch tygodniach hospitalizacji badania pobranych od nich próbek krwi wykazały wyniki ujemne. Wyzdrowieli.
Zobacz koniecznie
W szpitalu w Cieszynie wyzdrowiała cała rodzina
Pacjent, który jako pierwszy trafił do cieszyńskiego szpitala z objawami koronawirusa, został wypisany z niego we wtorek, 24 marca. Niedługo po nim do domu wróciły także jego żona i córka. Dodatkowe badania pobranych próbek nie wykazały u nich już obecności groźnego wirusa w organizmie.
Mężczyzna zaraził się najpewniej w Niemczech, skąd wrócił na początku marca. Kiedy pojawiły się u niego pierwsze objawy choroby, telefonicznie zgłosił się do sanepidu. Przez cały okres ponad dwutygodniowej hospitalizacji czuł się dobrze. Zgodnie z procedurami, kwarantanną domową została objęta także jego najbliższa rodzina i osoby, z którymi miał kontakt. Jak się okazało po badaniach, żona i córka również zostały zakażone i dołączyły do niego do szpitala.
Nie przegap
Szpital opuścił już także pierwszy zakażony koronawirusem pacjent z Sosnowcu, który przebywał na oddziale zakaźnym szpitala w Zawierciu, a następnie w Raciborzu. To 30-letni mężczyzna, który wkrótce zostanie ojcem.
Przybywa ozdrowieńców. Wśród nich są też osoby starsze
Od kilku dni napływają informacje o kolejnych ozdrowieńcach. Dwa ujemne wyniki wykazały próbki pobrane od mężczyzny i kobiety z Zabrza – oboje w wieku 67 lat. W pierwszych dniach marca wrócili z Austrii. Mężczyzna wkrótce potem zaczął mieć uciążliwe objawy zakażenia Covid-19. Wkrótce objawy wystąpiły także u kobiety. Oboje trafili do szpitala zakaźnego w Tychach. Wdrożone przez tyskich lekarzy leczenie przyniosło skutek po ponad trzech tygodniach. W środę, 8 kwietnia, służby wojewody poinformowały, że pacjenci mogą wreszcie wrócić do domu.
Szpital w Tychach opuścili także: 77-letnia mieszkanka Katowic oraz 43-letni tyszanin. Ich organizmy po kilku tygodniach leczenia pokonały groźnego wirusa. Z kolei pod okiem lekarza chorób zakaźnych szpitala w Bytomiu wyzdrowiał 69-letni gliwiczanin.
Wyzdrowiała także 67-letnia mieszkanki powiatu cieszyńskiego, która leczyła się w domu pod nadzorem sanepidu oraz lekarza chorób zakaźnych. Również w domu do sił wróciła 37-letnia sosnowiczanka. Kuracja przyniosła pozytywny efekt także u hospitalizowanego w szpitalu zakaźnym w Tychach 71-letniego gliwiczanina.
O pacjentach, którzy wyzdrowieli w śląskich szpitalach, czytaj także w naszej galerii.
- Wykonane dwa kolejne badania próbek pobranych od tych trzech osób przez służby sanitarne były ujemne, a więc nie wykazywały już obecności Covid-19 - podkreśla Alina Kucharzewska.
O kolejnych ośmiu osobach, które wygrały walkę z koronawirusem, służby wojewody poinformowały w piątek, 10 kwietnia. Do domu może wrócić 12-letnia mieszkanka Bielska-Białej, która przez ostatnie trzy tygodnie leczona była w szpitalu zakaźnym dla dzieci w Krakowie. Zdrowa jest także 62-letnia mieszkanka Bielska-Białej, która leczyła się w domu oraz 83-letnia mieszkanka powiatu bielskiego.
Kuracja wdrożona przez lekarzy zakaźników w szpitalu w Raciborzu przyczyniła się do wyzdrowienia czterech pacjentów: 66-letniego mężczyzny i 63-letniej kobiety z Rybnika i 62-letniego mieszkańca powiatu tarnogórskiego. Groźnego wirusa nie ma już także w organizmie 43-letnia mieszkanka powiatu tarnogórskiego, która była hospitalizowana na oddziale zakaźnym szpitala w Częstochowie.
Zdrowy jest już także pochodzący z Raciborza minister Michał Woś
Walkę z chorobą wygrał także pochodzący z Raciborza polityk, obecnie minister środowiska Michał Woś. 16 marca za pośrednictwem Twittera poinformował, że po stwierdzeniu koronawirusa u pracownika Lasów Państwowych, z którym miał kontakt, poddał się kwarantannie i wykonał badanie na obecność koronawirusa SARS-CoV-2, które dało wynik pozytywny.
Wspieramy Lokalny Biznes!
Później Twitter zamilkł aż do piątku. Tego dnia minister przyznał, że to był ciężki tydzień. Koronawirusa stwierdzono również u jego żony i córeczki. Na szczęście, najbliższe mu osoby są w dobrym stanie. Niestety, polityk musiał trafić do szpitala, gdzie podano mu tlen. We wtorek, 7 kwietnia, na swoim koncie na Twitterze poinformował, że wyzdrowiał. Jak napisał, dwa testy laboratoryjne wykluczyły obecność w jego organizmie koronawirusa.
Bądź na bieżąco i obserwuj
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?