Barbórkowy debiut na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych to rozdział historii polskiej piłki otwarty właśnie przez "niebieskich". To powód do dumy.
Ale czy z wejścia na parkiet ucieszą stadionowi chuligani? Mam nadzieję, że to początek ich końca. Przecież po każdej rozróbie na stadionie i w jego okolicy notowania akcji Ruchu Chorzów polecą na łeb na szyję, a prawdziwi kibice-akcjonariusze dostaną po kieszeni. To w końcu oni będą mieli dość stadionowych bandytów, ukrywających się pod niebieskimi szalikami. Akcjonariusze to współwłaściciele Ruchu, a kto jeśli nie oni powinien zrobić porządek na trybunach.
Istnieje duża szansa, że Ruch Chorzów będzie nie tylko pierwszym klubem na warszawskiej giełdzie, ale też pierwszym uwolnionym od stadionowych bandytów. Może jestem naiwniakiem, ale ja w to wierzę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?