Perfect w naszej redakcji ZOBACZ FILMY

Doda i Rammstein przy tym pękają - żartowali członkowie zespołu Perfect, którzy już prawie za miesiąc, 13 marca, hucznie będą obchodzić swoje trzydzieste urodziny w katowickim Spodku.

Grzegorz Markowski i jego koledzy (gitarzyści: Dariusz Kozakiewicz, Piotr Urbanek, Jacek Krzaklewski oraz perkusista Piotr Szkudelski) postanowili osobiście zaprosić słuchaczy na jubileusz i w środę przyjechali do Katowic. Pierwszym przystankiem w ich podróży była redakcja naszej gazety, gdzie przed południem artyści wzięli udział w specjalnie zorganizowanym czacie internetowym.

Nasi Czytelnicy pytali muzyków o wiele rzeczy, m.in. o kolejną płytę, o założyciela grupy Zbigniewa Hołdysa, o to, co sądzą o innych artystach. Okazało się, że wśród członków Perfectu są fani twórczości Marii Peszek, interesują się modelarstwem, szachami oraz motoryzacją. Wszyscy zgodnie kibicują Adamowi Małyszowi w jego kolejnych olimpijskich bojach.

- Naszą bazą było zawsze mocne rockowe granie oparte na starych wzorach, od których uczyliśmy się, rozpoczynając swoją karierę - tak muzycy skwitowali pytanie o to, czy pojawiały się chwile, gdy byli sobą zmęczeni.

Tuż po czacie internetowym w naszej redakcji KTÓREGO ZAPIS ZNAJDZIESZ TUTAJ zespół Perfect przejechał do Spodka, gdzie odbyła się krótka sesja zdjęciowa. Jak się okazuje, grupa z dużym sentymentem traktuje to miejsce.

- Pamiętam jak graliśmy w Spodku w 1994 roku. To był niezwykle ważny koncert, bo odbył się niedługo po reaktywacji zespołu Perfect. To miał być dla nas taki sprawdzian. Gdyby na tym koncercie pojawiło się 500 osób, dla nas byłby to znak, że możemy zająć się już innymi rzeczami, nie graniem. Tymczasem przyszło osiem tysięcy osób, zapełniając cały Spodek. Wiedzieliśmy już, że idziemy we właściwym kierunku - wspominał Grzegorz Markowski.
Pewnie dlatego muzycy nie zastanawiali się długo, gdzie ma się odbyć ich urodzinowa impreza. Jubileusz Perfectu w Spodku podzielony będzie na trzy części: akustyczną, rockową i symfoniczną. Podczas tej ostatniej Perfectowi towarzyszyć będzie 80-osobowa orkiestra. Grupa nie planuje jednak żadnych muzycznych gości, tłumacząc, że w towarzystwie wielu znamienitych artystów świętowali już swoje 25-lecie. Na pewno zaś możemy spodziewać się największych przebojów i przynajmniej jednego nowego utworu, który zwiastować będzie kolejną płytę. - Planujemy ją zrealizować jesienią - podkreślali muzycy.

Ostatnim punktem wczorajszej wizyty grupy było spotkanie z fanami w salonie Empik w Silesia City Center, na który zjechało sporo wielbicieli Perfectu, także spoza naszego regionu. Wśród nich był Piotr Skóra z miejscowości Dobczyce (Małopolska).

- Po raz pierwszy na żywo usłyszałem Perfect w 1999 roku na koncercie w Myślenicach. Uderzyła mnie niesamowita moc tego zespołu. Zacząłem kompletować ich płyty - powiedział nam Piotr, który jest liderem zespołu "Wiatr Odnowy", bliskiego rockowym korzeniom Perfectu. Na spotkanie z muzykami, Piotr przywiózł swoją gitarę, na której Grzegorz Markowski złożył autograf.

Nie obyło się bez prezentów. I to wzajemnie darowanych. Kilku fanów otrzymało od zespołu zaproszenia na marcowy koncert w Spodku.

- To będzie świetny prezent na walentynki - mówił jeden ze szczęśliwców, który zaproponował rockmanom, by podpisali się na bilecie na koncert... AC/DC.

Z kolei Artur Selka z Katowic podarował muzykom torebkę wypełnioną po brzegi pączkami.
- To tak na zbliżający się tłusty czwartek - uśmiechnął się Artur, który śledzi karierę grupy od ponad dwudziestu lat.

Jubileuszowy koncert grupy Perfect w katowickim Spodku odbędzie się pod patronatem "Polski Dziennika Zachodniego". W związku z tym już niebawem ogłosimy konkurs, w którym do wygrania będą m.in. płyty Perfectu oraz zaproszenia na ich marcowy występ.