Piast Gliwice - Górnik Zabrze RELACJA, ZDJĘCIA Derby Śląska bez kibiców i bez bramek. Mistrz Polski nie dał sobie rady bez Jorge Felixa

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
9.06.2020 r. Piast Gliwice - Górnik ZabrzeZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
9.06.2020 r. Piast Gliwice - Górnik ZabrzeZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Arkadiusz Gola/Dziennik Zachodni
W meczu 29. kolejki PKO Ekstraklasa Piast Gliwice z Górnikiem Zabrze. Mistrz Polski zremisował po czterech zwycięskich meczach z rzędu. Górnik zaliczył drugi remis z rzędu.

Piast zagrał we wtorek bez swego najlepszego strzelca, autora 14 bramek, Jorge Felixa. Hiszpan został poturbowany w czasie meczu w Kielcach. - Wiadomo, ile znaczą dla nas Jorge Felix i Gerard Badia. Wcześniej radziliśmy sobie bez Badii, zobaczymy jak poradzimy sobie bez Felixa - zastanawiał się trener Waldemar Fornalik, który w zastępstwie desygnował do wyjściowego składu Patryka Tuszyńskiego.

- A u nas nie może zagrać przez kartki Erik Janża - przypomniał trener Górnika Marcin Brosz, dając szansę na pierwszy występ w tym sezonie Adrianowi Gryszkiewiczowi.

W pierwszym kwadransie trwało badanie sił, podczas którego Martin Chudy poradził sobie ze strzałem z daleka Toma Hateleya, a Frantisek Plach odbił piłkę nogami, gdy Stavros Vasilantonpoulos uderzył z ostrego kąta, a Jakub Czerwiński jeszcze zmienił lot piłki.

Golem dla gospodarzy zapachniało niedługo potem. Piotr Parzyszek uderzył głową w "długi" róg i Chudy popisał się bardzo dobrą interwencją. Słowacki bramkarz przed meczem mówił, że pierwszy raz zagra w Gliwicach. Gospodarze zadbali o to, aby szybko się rozgrzał, tym bardziej, że znów interweniował po główce Kristophera Vidy i po strzale Martina Konczkowskiego. Górnik odpowiedział tylko niecelnym uderzeniem Gryszkiewicza i... to był na tyle w pierwszej połowie.

Druga połowa zaczęła się od strzału Jesusa Jimeneza w poprzeczkę własnej bramki oraz nieuznanego gola dla Górnika (Igor Angulo był na spalonym).

Derbowa walka nie przekładała się na klarowne sytuacje. Przewagę miał Piast i im bliżej końca, tym bardziej dążył do zadania decydującego ciosu. W 82. minucie mocno uderzył Sebastian Milewski, Chudy odbił piłkę, a Przemysław Wiśniewski nie pozwolił Parzyszkowi na dobitkę.

W doliczonym czasie z 14 metrów strzelił Parzyszek, posyłając piłkę nad poprzeczkę. "Pio" pierwszy raz rozegrał cały mecz w polskiej Ekstraklasie.

Piast Gliwice - Górnik Zabrze 0:0

Piast: Plach - Konczkowski, Czerwiński, Korun, Kirkeskov - Vida (71. Alves), Jodłowiec (75. Sokołowski), Hateley, Milewski - Tuszyński (81. Klupś), Parzyszek.

Górnik: Chudy - Vasilantonpoulos, Wiśniewski, Bochniewicz, Gryszkiewicz - Jirka (85. Ryczkowski), Prochazka, Manneh (71. Bainović), Jimenez (87. Kopacz) - Giakoumakis, Angulo.

Żółte kartki: Gryszkiewicz, Jimenez

Sędziował: Paweł Gil (Lublin)

Widzów: Bez publiczności

Gazeta Lubuska. Międzyrzecz. Freestyle football na Orliku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie