Pierwszy raz w wyjściowym składzie Korony pojawił się Kamil Adamek, który wskoczył w miejsce kontuzjowanego Macieja Korzyma. Napastnik, który jesienią grał w Podbeskidziu wpisał się na listę strzelców w 22. minucie, choć nie brakowało wątpliwości, czy piłkę do siatki nie wepchnął obrońca Piasta Jan Polak. Najpierw w pole karne wbiegł Michał Janota, jego strzału nie zablokował Adrian Klepczyński. Dariusz Trela miał niepewną interwencję, a Adamek i Polak w polu bramkowym wślizgami próbowali dopaść piłkę. Skończyło się na golu dla gości i uradowanej minie napastnika kielczan.
Piast zdołał się podnieść i wyrównał w 34. minucie. Po podaniu Tomasza Podgórskiego piłkę przyjął Pavol Cicman i natychmiast uderzył lewą nogą z siedmiu metrów w długi róg - 1:1.
Korona, która w tym sezonie nie wygrała ani razu na boiskach rywali, ani myślała odpuszczać. Zaraz po wznowieniu gry ze środkowego koła strzelił Janota, a Trela musiał wyekspediować piłkę na rzut rożny.
Właśnie po kolejnym rogu sędzia podyktował rzut karny za faul Polaka na Pavolu Stano. Do piłki podszedł Paweł Golański (37. minuta). Intencję strzelca wyczuł Trela i odbił piłkę. Mało tego! Bramkarz Piasta szybko się pozbierał i obronił dobitkę Artura Lenartowskiego. Chwilę potem po dalekim wrzucie z autu, Mateusz Matras był bliski pokonania głową własnego bramkarza, jednak i tym razem Trela nie dał się zaskoczyć, a piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki. W kolejnej akcji Korony Paweł Sobolewski huknął z woleja nad bramką.
W przerwie trener Piasta Marcin Brosz zdecydował się zmienić Rubena Jurado na Tomasa Docekala, natomiast opiekun Korony Leszek Ojrzyński niespodziewanie pozostawił w szatni Adamka.
Goście od początku drugiej połowy przeważali, ale to gliwiczanie mogli objąć prowadzenie. W 55. minucie po rzucie wolnym Podgórskiego piłka trafiła w poprzeczkę. Wydawało się, że gospodarze opanowują sytuację, ale drugą żółtą kartkę zobaczył Polak i Piast musiał grać w dziesiątkę. Obrońca beniaminka nieprzepisowo powstrzymał Mateusza Stąporskiego, a miał już "żółtko" za faul przy karnym.
Korona nie wykorzystała przewagi jednego zawodnika. Trela w końcówce efektownie obronił strzał Tomasza Lisowskiego, gliwiczanie na nic więcej nie pozwolili rywalom, z którymi jesienią przegrali 0:4.
Piast przedłużył do sześciu serię meczów bez porażki, ale nie wykorzystał szansy na czwartą z rzędu wygraną. Beniaminek nadal jest bliski europejskich pucharów, choć nie zgarnął dziś pełnej puli.
*Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim jest w... ZAGŁOSUJ i ZMIEŃ WYNIK
*Matura 2013: Pytania egzaminacyjne na 100 proc. ZOBACZ
*Nudyści już zawitali na plaże ZOBACZCIE, gdzie spotkacie naturystów w woj. śląskim
*Tak zdasz egzamin na prawo jazdy kat. A na motocykl ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?