Pierwszy trening piłkarzy Ruchu Chorzów. Po Euro Stępiński może opuścić Niebieskich

Nowymi twarzami na pierwszym treningu drużyny Waldemara Fornalika byli dwaj 18-letni juniorzy Niebieskich Gracjan Komarnicki i Bartosz Gęsior oraz zawodnik trzecioligowych rezerw chorzowskiego klubu Adrian Lesik.

- Nowi piłkarze dołączą do nas najwcześniej w przyszłym tygodniu. Nie wiem dokładnie ilu ich będzie, ale chciałbym żeby to byli gracze, którzy podniosą jakość naszego zespołu, zwiększą poziom sportowy Ruchu. Nie jest tajemnicą, że potrzebne są nam wzmocnienia w defensywie. Po odejściu Putnocky’ego szukamy także bramkarza oraz napastnika, bo poważnie bierzemy pod uwagę możliwość odejścia z klubu Mariusza Stępińskiego. Po tak udanym sezonie trudno, żeby nie była zainteresowania tym napastnikiem – powiedział trener Waldemar Fornalik.

Dyrektor sportowy Ruchu Mirosław Mosór podkreślił, że Ruch dalej będzie opierał się na polskich zawodnikach, ale nie zamyka się na obcokrajowców. Zagranicznych graczy Niebiescy będą szukali jednak głównie w ościennych krajach, tak by nowi piłkarze pasowali do drużyny mentalnie i nie mieli problemów z porozumiewaniem się. W Chorzowie chcieliby zatrzymać w zespole Łukasza Surmę, ale na razie wygasający 30 czerwca kontrakt z rekordzistą pod względem ilości występów w Ekstraklasie nie został przedłużony. Obie strony deklarują jednak dalszą chęć współpracy.

Z drużyną normalnie trenują już Maciej Urbańczyk i Jakub Wagner, którzy w rundzie wiosennej leczyli kontuzje. W poniedziałek zapadnie decyzja kiedy zajęcia z zespołem wznowi Michał Helik.

W trakcie letnich przygotować drużyna Ruchu wyjedzie na 6-dniowe zgrupowanie do Kamienia koło Rybnika (20-25 czerwca) oraz rozegra siedem sparingów. Najciekawszym będzie z pewnością mecz z mistrzem Izraela Hapoelem Beer Szewa zaplanowany na 5 lipca.
- Na ten sparing pojedziemy do Opalenicy, ale dla takiego rywala warto poświęcić dwa dni – stwierdził trener Fornalik.