O ile referendum służy upodmiotowieniu wyborców, w tym przypadku było dokładnie odwrotnie. To było uprzedmiotowienie tego aktu, służyło tylko Bronisławowi Komoro-wskiemu, który ratował się po I turze wyborów prezydenckich. Ale tak jak wtedy nikt nie nabrał się na ogłoszenie referendum, tak i nikt nie dał się na nie nabrać wczoraj. Nie sądzę jednocześnie, by to referendum miało jakieś długofalowe konsekwencje. Mam wrażenie, że gdy przyjdzie do jakiegoś naprawdę poważnego decydowania o sprawach, które nas dotyczą (np. przyjęcie euro), ludzie też potraktują ten akt poważnie. Jesteśmy w stanie odróżnić, gdy faktycznie pyta się nas o zdanie, a kiedy tylko się to pozoruje. Jedyną korzyścią wczorajszego głosowania mogła być poważna dyskusja o JOW-ach, solidne przekonanie się, jakie są poglądy wyborców. Tymczasem nie wiadomo było nawet, jakie byłyby praktyczno-legislacyjne efekty referendum. To jeszcze bardziej dodawało niepowagi całej akcji.
(MZ)
*Złoty pociąg odnaleziony! Już rozpala wyobraźnię ZŁOTY POCIĄG MEMY
*Gala BCC Katowice, czyli rewia luksusu i przepychu ZOBACZ ZDJĘCIA
*Tak policja z Katowic zatrzymuje handlarza dopalaczami ZDJĘCIA + WIDEO z zatrzymania
*Tak się bawią Katowice! Koncert na 150-lecie Katowic URODZINY KATOWIC ZDJĘCIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?