Piknik w Miejskim Przedszkolu nr 5 w Częstochowie. Najmłodsi spotkali się z... "Czyściochami"

Pikniki z "Czyściochami" w roli głównej organizowane są w 25 miastach w całej Polsce. Jednym z przystanków była Częstochowa.

- Piknik to efekt współpracy z firmą Rossmann. Braliśmy udział w licznych konkursach "Czyściochowa" i zgłosiliśmy chęć zorganizowania tego typu wydarzenia w naszej placówce - podkreśla Małgorzata Bajdur, dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 5 im. Jana Kilińskiego w Częstochowie.

Pikniki z "Czyściochami" to przede wszystkim gratka dla dzieci. Na odwiedzających Miejskie Przedszkole nr 5 czekały konkursy z nagrodami, gry i zabawy, dmuchańce, a także oczywiście... ogromne maskotki. Dzięki temu częstochowskie maluchy mogły na własne oczy zobaczyć Świnkę Zakatarzynkę, Kota Pupika i Kotkę Pupilkę, Psa Łapsona, Królika Higienka, Jelonka Gładzia oraz Lisicę Rudkę.

- Mamy czas wakacji. Wiele dzieci, które zostały w domach, mogło więc skorzystać z przygotowanych atrakcji i się dobrze bawić spędzając czas w mieście - dodaje Małgorzata Bajdur.

W specjalnych strefach tematycznych można było pokusić się o wodny tatuaż, skorzystać z dziecięcego salony fryzjerskiego z kolorowymi warkoczykami, czy poprosić o pomalowanie twarzy. W jednym z namiotów uczestnicy pikniku zamieniali się w projektantów i własnoręcznie wykonywali kapelusze przeciwsłoneczne, które zabezpieczą ich głowy przed skutkami upałów.

Było też miejsce, gdzie można było stworzyć piękne malowidła - najmłodsi mieli do dyspozycji nie tylko kolorowanki, ale także ogromną folię, na której wyczarowali piękny obraz. Poza tym były też liczne animacje na scenie - dzieci miały okazję spotkać prawdziwego magika, a także zatańczyć układy choreograficzne do "czyściochowych" piosenek.

Jednak piknik był okazją nie tylko do dobrej zabawy, ale też nauki. Lato, a zwłaszcza wakacje, to doskonały moment na odpoczynek, ale też rozrywkę właśnie z higieną w tle.

- Dzieci uczyły się między innymi, jak oszczędzać wodę, jak mają korzystać ze środków higieny, i jak ważną rolę one odgrywają. Zdobytą w ten sposób wiedzę mogą później wykorzystać w codziennym życiu - zauważa Małgorzata Bajdur.

Chętnych do skorzystania z przygotowanych atrakcji nie brakowało.

- Zainteresowanie wydarzeniem było ogromne. Przybyły dzieci nie tylko z okolicznych placówek oraz najmłodsi mieszkańcy naszej dzielnicy, ale właściwie niemal z całej Częstochowy. Bardzo nas to cieszy - podsumowuje Małgorzata Bajdur.

Wydarzenie miało charakter otwarty i było całkowicie bezpłatne.