Pszczyna. Pirat drogowy pędził na złamanie karku. W terenie zabudowanym gnał 121 km/h
Nadmierny pośpiech nie zawsze jest opłacalny. Na własnej skórze przekonał się o tym 37-letni kierowca, którego w Pszczynie przyłapała tamtejsza drogówka. Mundurowi złapali mężczyźnie na - a jakże - zbyt szybkiej jeździe samochodem. Mężczyzna pędził o wiele szybciej niż było to dozwolone.
- 37-letni mężczyzna miał na liczniku 121 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje "pięćdziesiątka". To aż o 71 kilometrów za dużo w terenie zabudowanym! - mówi sierż. szt. Jadwiga Śmietana, oficer prasowa KPP w Pszczynie, która dodaje, że miejscem, z którego kierowca uczynił sobie tor wyścigowy była ul. Wodzisławska.
37-latka spotkały konsekwencje zbyt szybkiej jazdy
Brawurowa jazda będzie teraz sporo - i to dosłownie - kosztować kierowcę ze zbyt ciężką nogą. - Pirat drogowy otrzymał mandat karny w wysokości 2500 zł - informuje sierż. szt. Jadwiga Śmietana.
Nie tylko jednak konsekwencje finansowe spotkały mężczyznę. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, 37-latkowi czasowo zatrzymano prawo jazdy. Mężczyzna przez najbliższe trzy miesiące nie będzie mógł prowadzić samochodu.
Później również szybka jazda nie będzie wskazana. Gdy już odzyska uprawnienia do kierowania pojazdami będzie musiał mieć się na baczności, bo na jego koncie będzie się znajdowało 15 punktów karnych.
Nie przeocz
Zobacz także
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?