Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PLUM 82 dni: Metropolia ma gwiazdy, więc jest i obserwatorium

Marcin Zasada
arc
Metropolii nie tworzą urzędy i urzędnicy. Ale ustawa, która ją zadekretuje musi być kompromisem pomiędzy jej autorami i samorządowcami. W przeciwnym wypadku to nie będzie działać - mówią śląscy naukowcy śledzący proces metropolizacyjny w miastach aglomeracji katowickiej. Eksperci z Uniwersytetu Śląskiego sformowali stowarzyszenie na kształt think tanku, które będzie ten proces analizować.

Każde gwiazdy mają swoich obserwatorów. Śledzeniem prac gwiazd regionalnej polityki, które pracują nad ustawą metropolitalną zajęło się Śląskie Obserwatorium Procesów Metropolizacyjnych. Stworzyli je naukowcy specjalizujący się w tej tematyce i badający podobne zjawiska zachodzące w całej Europie. W kontekście starań PO o ustawę metropolitalną, akademiccy obserwatorzy powtarzają dziś: metropolia to konieczność. Ale diabeł tkwi w szczegółach.

- Projekt, który zaproponowała Platforma to dobry punkt wyjścia do dalszych prac nad metropolią. Ale ustawa ma też swoje braki, dziś to takie dzieło na trójkę z plusem - mówi dr Robert Pyka, socjolog i jeden z założycieli Obserwatorium.

Wątpliwości? Pyka uważa, że wynikają one z centralistycznego podejścia autorów ustawy do metropolii.

SPRAWDŹ, JAK PRZEBIEGAJĄ PRACE NAD USTAWĄ METROPOLITALNĄ

- Trudno mi sobie wyobrazić, że dziewięcioosobowa rada będzie rządzić całym superpowiatem - dodaje socjolog. - Brakuje ciała doradczego, które gwarantowałoby przepływ opinii między wszystkimi grupami, które naturalnie tworzą metropolię przez swoją aktywność. Mam na myśli światy polityki, nauki czy biznesu.

Dr Krzysztof Bierwiaczonek, socjolog miasta, uważa, że metropolia nie będzie skuteczna dopóty, dopóki jej idea nie zaistnieje na dobre w świadomości mieszkańców.

- Ludzie mało wiedzą na ten temat, mają wrażenie chaosu. Barierą jest też policentryczność regionu, który składa się z kilkunastu niemal równorzędnych ośrodków - podkreśla Bierwiaczonek. - Z drugiej strony, coraz lepiej się znamy i coraz mniej słyszymy o lokalnych antagonizmach. Ślązacy i Zagłębiacy żyją dziś w jednym świecie. Muszą jednak utożsamiać się z koncepcją metropolii. Tylko wtedy będzie można sprawnie realizować procesy instytucjonalne.

Równie istotny jest według naukowców kompromis pomiędzy samorządowcami i autorami ustawy. Obecnie prezydenci miast, które wejdą w skład metropolii, nie zgadzają się z wieloma zapisami projektu lansowanego przez PO. Z drugiej strony, Platforma z góry zaznacza, że wiele opinii płynących z samorządów to po prostu wnioski ludzi przeciwnych ustawie.
* CZYTAJ KONIECZNIE:

NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


Dyskoteka w starodawnym kinie. Tysiące chcą ją obejrzeć [FOTO, WIDEO]
POLOWANIE NA GWAŁCICIELA. Studenci z Gliwic wzięli sprawy w swoje ręce

- Jeśli ta ustawa nie będzie stwarzała warunków do współpracy między poziomami metropolii i samorządu, nie będzie pełnić swojej funkcji - zaznacza dr Pyka.

Obserwatorium chce służyć przyszłej metropolii analizami i badaniami procesów społecznych, które w niej zachodzą. Metropolia, jeśli powstanie, z pewnością będzie tym zainteresowana.

PLUM: 82 do metropolii

Dziś na liczniku PLUM 82 dni. Tyle czasu dzieli nas od uchwalenia ustawy metropolitalnej, o ile potwierdzą się przedwyborcze obietnice Platformy Obywatelskiej.

Przypomnijmy: w finale kampanii władze regionalnej PO, ustami przewodniczącego Tomasza Tomczykiewicza zadeklarowały, że jeśli ich partia wygra wybory, do wprowadzenia metropolii na terenie aglomeracji katowickiej potrzebnych będzie sto dni. Czas, by politycy brali pełną odpowiedzialność za swoje słowa, dlatego zaraz po inauguracji rządu rozpoczęliśmy odliczanie.

SPRAWDŹ, JAK PRZEBIEGAJĄ PRACE NAD USTAWĄ METROPOLITALNĄ

W tym celu uruchomiliśmy PLUM-a. To Prospołeczny Licznik Ustawy Metropolitalnej. Plum to po angielsku śliwka, to również wyraz dźwiękonaśladowczy oddający w piśmie odgłos tejże śliwki wpadającej w kompot. Jeśli starania o metropolię znów zakończą się klapą, wszyscy zapamiętamy tę wpadkę PO. Jak śliwka w kompot.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!