Podbeskidzie - Stomil RELACJA NA ŻYWO ONLINE. Górale chcą pokazać charakter

Podbeskidzie ma za sobą kolejną rozczarowującą rundę - przed startem rundy wiosennej Górale mają 10 punktów straty do miejsc premiowanych awansem do Ekstraklasy, co oznacza, że włączenie się do walki o czołowe miejsca będzie bardzo trudne. Takich celów nie stawiają sobie również piłkarze w bielskiej szatni. - Naszym celem nadrzędnym jest zagranie dobrej rundy. Chcemy pokazać charakter i walkę. W poprzedniej rundzie w końcówkach spotkań ligowych pewnych kwestii zabrakło. Chcąc pokazać dobrą grę, musimy stanowić kolektyw, to niezbędny czynnik - zaznacza trener Podbeskidzia, Adam Nocoń.

W zimowym okienku transferowym bielszczanie postawili na stabilizację - nie odszedł żaden z kluczowych graczy, a drużynę wzmocniono przede wszystkim w defensywie. Ta formacja spisywała się jak dotąd słabo, dlatego Podbeskidzie sięgnęło po znanych z występów w Ekstraklasie Greka Mavroudisa Bougaidisa i Filipa Modelskiego, a także defensywnego pomocnika Gugę Palavandishvilego, który w minionym roku zdobył mistrzostwo Gruzji z Torpedo Kutaisi. - Nowi zawodnicy fajnie się wkomponowali w zespół, obiecująco wyglądali w sparingach. Na pewno rywalizacja w zespole się zwiększy - podkreślił Nocoń. Ofensywę Górali mają rozkręcić powracający do zdrowia Damian Chmiel i Lubos Kolar. - Wiadomo jednak jak długi był ich rozbrat z piłką. Obaj potrzebują jeszcze trochę czasu, aby wrócić na stabilny i dobry poziom - przestrzega trener Podbeskidzia.

Relacja LIVE z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Stomil Olsztyn na dziennikzachodni.pl. Transmisja TV na żywo na kanale Polsat Sport. Początek spotkania o godz. 17:45.

Dobrą grą Podbeskidzie chce utrzymać na stadionie kibiców, którzy tworzą najwyższą frekwencję na meczach pierwszej ligi. Pierwszym rywalem bielszczan będzie walczący o utrzymanie Stomil Olsztyn, który zimą również nie dokonał znaczących zmian w składzie. Najważniejsza roszada dotyczyła ławki trenerskiej - w grudniu klub z Warmii zatrudnił Kamila Kieresia.

Były trener m.in. GKS-u Bełchatów i GKS-u Tychy ma przed sobą duże wyzwanie - Stomil po odjęciu jednego punktu za zaległości finansowe spadł do strefy spadkowej, a ze względu na pustki w klubowej kasie drużyna nie wyjechała zimą na zagraniczne zgrupowanie. Piłkarze Stomilu po raz pierwszy w tym roku wyjdą na naturalną murawę... w sobotni wieczór w Bielsku-Białej. - Nie dotknęliśmy tej trawy, ale nie nazwałbym tego minusem. W kontekście pierwszego spotkania wszystko zaczyna i kończy się w głowie. Nie możemy od początku mówić o żadnym alibi dla siebie. Nasze motto to trenowanie i wyciskanie z każdego dnia jak najwięcej. Z takim nastawieniem w sobotę będziemy walczyć o punktu na trawie w Bielsku-Białej - mówi trener Kiereś.

Mecz poprowadzi sędzia Sebastian Jarzębak z Bytomia.

Oglądaj Sportowy Magazyn DZ Kibic i naszą sportową zapowiedź weekendu