Palącego się człowieka w okolicy technikum na ul. Kłodnickiej w Halembie zauważyli mieszkańcy i wezwali pogotowie. Mężczyznę w bardzo ciężkim stanie, z poparzeniem 70 proc. powierzchni ciała, przewieziono do szpitala w Siemianowicach. Jego stan nadal jest bardzo ciężki, ale oddycha samodzielnie i w czwartek policjanci mogli go przesłuchać.
- Już wcześniejsze relacje świadków pozwalały wykluczyć udział osób trzecich w podpaleniu - informują w KMP w Rudzie Śl.
Powodem tak desperackiego kroku były problemy rodzinne i finansowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?