Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń - Zagłębie Sosnowiec 1:0. Biednemu VAR w oczy. Kolejna porażka Zagłębia ZDJĘCIA

Przemysław Drewniak
Mimo niezłej postawy w pierwszej połowie Zagłębie Sosnowiec przegrało w Szczecinie swój 10. mecz w tym sezonie
Mimo niezłej postawy w pierwszej połowie Zagłębie Sosnowiec przegrało w Szczecinie swój 10. mecz w tym sezonie Sebastian Wolosz/ Polska Press
W sobotnim meczu 18. kolejki Lotto Ekstraklasy Zagłębie Sosnowiec przegrało na wyjeździe z Pogonią Szczecin 0-1. Jedyną bramkę w drugiej połowie zdobył Spas Delew, a sędzia podjął kontrowersyjną decyzję o uznaniu gola po trwającej kilka minut wideoweryfikacji. Beniaminek poniósł już dziesiątą porażkę w tym sezonie.

W grze Zagłębia po przejęciu przez trenera Valdasa Ivanauskasa niby coś drgnęło, ale liczby są dla beniaminka nieubłagane. W ostatnich pięciu kolejkach sosnowiczanie zdobyli zaledwie jeden punkt i wciąż dryfują w kierunku pierwszej ligi.

Złej passy nie udało się przełamać w Szczecinie, mimo tego, że Zagłębie postawiło Pogoni trudne warunki. W pierwszej połowie Portowcy co prawda atakowali groźniej (Tomas Podstawski trafił w słupek), ale w światło bramki częściej trafiali goście. Po jednej z akcji Zagłębia Pogoń uratował baskijski pomocnik Iker Guarrotxena, który wybił piłkę zmierzającą do siatki po strzale Mateusza Cichockiego. - Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu w porządku. Widać było, że graliśmy cofnięci, ale staraliśmy się grać na miarę możliwości - mówił trener Ivanauskas.

Do przełamania obrony szczecinian Zagłębiu brakowało jednak potencjału w ofensywnie, który dodatkowo ucierpiał w trakcie spotkania. Kilka minut przed przerwą boisko z powodu kontuzji musiał opuścić najlepszy strzelec beniaminka, Vamara Sanogo.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

O grze gospodarzy również nie można było powiedzieć wiele dobrego, ale to oni zdobyli w drugiej połowie jedyną bramkę. W 63. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Radosław Majewski, Dawid Kudła zdołał odbić piłkę, ale do siatki dobił ją Spas Delew. Wydawało się, że Bułgar w momencie uderzenia kolegi z zespołu był na spalonym, co potwierdzały także telewizyjne powtórki. Mimo trwającej przez blisko pięć minut wideoweryfikacji, sędzia Paweł Raczkowski podtrzymał jednak swoją pierwotną decyzję i uznał trafienie dla Pogoni.

Wyrok arbitra z Warszawy rozwścieczył gości, a najbardziej Alexandre'a Cristovao. Zawodnik z Angoli wskoczył prawym butem na leżącego na murawie Sebastiana Walukiewicza, a sędzia najpierw pokazał mu żółtą kartkę. Po kolejnej asyście VAR-u stwierdził jednak, że napastnikowi Zagłębia należy się czerwona - tym razem nie było wątpliwości, że postąpił słusznie. - Nie widziałem sytuacji z czerwoną kartką, ale ważne, że sędzia to dostrzegł. Sebastian ma na klatce piersiowej dwa duże ślady od butów rywala - zdradził trener Pogoni, Kosta Runjaić.

Bez Sanogo, Cristovao i grając w osłabieniu, goście nie mieli już argumentów, by odwrócić losy meczu. Mogli nawet przegrać wyżej, ale w doliczonym czasie gry Kudła obronił strzał Kamila Drygasa z rzutu karnego. Przy Kresowej zapowiada się na bardzo nerwową zimę. Strata do bezpiecznych miejsc w tabeli co prawda nie jest jeszcze duża, ale w tym roku Zagłębiu będzie trudno ją zniwelować - w kolejnych dwóch spotkaniach beniaminek zagra kolejno z Lechem Poznań i Legią Warszawa.

NA +
KOSTA RUNJAIĆ

Niemiecki trener doskonale poukładał Portowców. Mimo nieobecności sześciu podstawowych piłkarzy (Buksa, Załuska, Dwali, Fojut, Nunes, Frączczak), Pogoń wygrała ósmy mecz z ostatnich dziesięciu i w tabeli coraz bardziej zbliża się do ścisłej czołówki.

NA -
ALEXANDRE CRISTOVAO

Zamiast pomóc drużynie w obliczu kontuzji Sanogo, w bezmyślny sposób ją osłabił. Po chamskim faulu na rywalu sędzia słusznie odesłał go do szatni, a to jeszcze nie koniec, bo po tak brutalnym ataku zawodnik Angoli może się spodziewać kolejnych kar ze strony Komisji Ligi.

Pogoń Szczecin 1-0 Zagłębie Sosnowiec
Spas Delew 63'

Pogoń: Jakub Bursztyn - David Stec, Sebastian Walukiewicz (90' Sebastian Rudol), Mariusz Malec, Hubert Matynia - Spas Delew (79' Soufian Benyamina), Zvonimir Kožulj, Tomás Podstawski, Kamil Drygas, Radosław Majewski (65' Sebastian Kowalczyk) - Iker Guarrotxena.

Zagłębie: Dawid Kudła - Michael Heinloth, Piotr Polczak, Mateusz Cichocki, Patrik Mráz (84' Bartłomiej Babiarz) - Konrad Wrzesiński, Sebastian Milewski, Adam Banasiak, Szymon Pawłowski, Žarko Udovičić (77' Konrad Kumor) - Vamara Sanogo (38' Alexandre Cristóvão).

żółte kartki: Matynia, Stec - Sanogo, Mráz, Kumor.
czerwona kartka: Alexandre Cristóvão (74')

Awantura piłkarek na meczu Czarni Sosnowiec - GKS Katowice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo