Osiemnastokrotny reprezentant Polski został wczoraj pochowany na cmentarzu w Radawie, blisko Olesna.
- Na boisku potrafił kiwać, oszukiwać wielu przeciwników. Ale kiedy człowiek zostaje sam, to trudno mu poradzić sobie z przeciwnościami. Był taki silny, ale nie dał sobie rady - mówił ksiądz Jan Mucha, który celebrował mszę żałobną.
Ledwoń przed tygodniem, dzień przed meczem Polska - Austria, popełnił samobójstwo w swoim domu w Klagenfurcie. Policja przez kilkanaście godzin podejrzewała morderstwo, ale dokładne ekspertyzy wykluczyły udział osób trzecich w tej tragedii. Jej powodem były kłopoty w życiu prywatnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?