Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska koniczynka

Rafał Musioł
Jakub Wawrzyniak na boisku w barwach Panathinaikosu Ateny oraz Jerzy Dudek na ławce Realu Madryt - taki był polski bilans wczorajszych spotkań 1/8 Ligi Mistrzów.

Pierwszy z nich zadebiutował w tych ekskluzywnych rozgrywkach i fakt ten wyraźnie go zmotywował. Już w pierwszej połowie piłkarz "Koniczynek" przebiegł prawie sześć kilometrów (w całym meczu 10,5) i dwadzieścia cztery razy (po 90 minutach już 37) podawał do kolegów, z czego szesnaście (24) razy celnie. Przewaga Villarreal nie podlegała w tym czasie dyskusji, ale ekipa z Grecji realizowała swoją taktykę z żelazną konsekwencją. I ta skrupulatność przyniosła efekt: Panathinaikos sensacyjnie wyszedł na prowadzenie. Skończyło się na remisie (karny po faulu Polaka!), ale jednak to Wawrzyniak i spółka są bliżsi szczęścia w kontekście awansu do ćwierćfinału.

W meczu Realu Madryt z FC Liverpool najwięcej emocji dostarczył strzał Xabi Alonso zza linii wyznaczającej połowę boiska. Zawodnik The Reds nie powtórzył jednak wyczynu Tomasza Hajty ze spotkania Górnika Zabrze z Polonią Bytom i choć było blisko to piłka nie wpadła do siatki.

Sprawiedliwości stało się zadość w 82 minucie po bardziej klasycznym trafieniu Yossi Benayouna. Wyspiarze idą zresztą jak burza: Chelsea pognębiła Juventus, pielęgnując włoski kompleks wobec Wyspiarzy.

Z niemiecką precyzją zagrał za to Bayern, którego jedyny w pierwszej połowie celny strzał przyniósł gola, a potem poszło już z górki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!