Polska przegra z Rosją? Tak typują Rosjanie z woj. śląskiego

Prof. Jewgienij Gałuskin z Wydziału Nauk o Ziemi UŚ: Jeśli Polacy w drugiej połowie nie stracą sił, to może być remis. Mecz może też skończyć się przykrą porażką Polski. Będzie 1:1 lub 1:3. Jeśli chodzi o Rosję, to cała sztuka polega na tym, że do tej pory byli wykonawcy, a nie było drużyny. Teraz jest zespół, a zespół jest najważniejszy. Rosjanie są też bardzo doświadczonym zespołem. W polskiej drużynie gra głównie Borussia, ale to tylko taka wyspa. U Rosjan nawet zawodnicy, którzy wchodzą na zmiany, mogliby grać w wyjściowej jedenastce. Z grupy powinny jednak wyjść obydwie reprezentacje. TOS

MECZE Z ROSJĄ TO ZAWSZE BYŁO COŚ WIĘCEJ NIŻ SPORT. ZOBACZ FILMY ARCHIWALNE

Arsienij Pietrow, lektor języka rosyjskiego: Myślę, że Rosja wygra 2:1, chociaż może być różnie, bo to bardzo niestabilny zespół. W pierwszym meczu to nie Rosjanie zagrali tak dobrze, ale Czesi byli słabsi. Polska i Rosja są na jednym poziomie. Ich udział w mistrzostwach skończy się najwyżej na półfinale. TOS

Jewgienia Wasiak, pracownik Severstallat Silesia sp. z o.o.: Nie jestem na sto procent pewna, ale Rosjanie wygrają 2:1. Euro jest nieprzewidywalne i faworyci się zmieniają. Rosja może być jednak jednym z nich. Szanse na wyjście z grupy obie reprezentacje mają podobne. Będzie ciężko, ale wszystko okaże się po dzisiejszych meczach. TOS

POKONAĆ WIELKIEGO BRATA, CZYLI RACHUNEK ZA KRZYWDY. ZOBACZ FILMY

Daniel Aleksandrow, tancerz baletowy z Opery Śląskiej w Bytomiu: Przyznam szczerze, że nie jestem zapalonym kibicem sportowym. Ale oczywiście podczas Euro zerkam od czasu do czasu w telewizor i oglądam mecze. Oglądałem rozgrywki Rosjan z Czechami, trzymając kciuki za drużynę rosyjską. I oczywiście cieszyłem się z wygranej. Ale co do meczu Rosji z Polską, powiem tak: wygrają nasi. Nasi - czyli Polacy. Mieszkam w Polsce od 1995 roku i "nasi" dla mnie to już właśnie Polacy.

Z Rosjanką Aloną Szostak, aktorką Teatru Rozrywki rozmawia Łukasz Respondek

Od 20 lat mieszka pani w Polsce. Dzisiejszy dzień łatwy chyba nie będzie...
Jestem ogromnie rozdarta, ale będę kibicowała Polakom. Zresztą dużo lepiej wiem, co dzieje się w reprezentacji Polski niż w rosyjskiej. Normalnie zawsze jestem za swoim krajem, ale w tym wypadku zrobię wyjątek. Gdy Robert Lewandowski strzelił bramkę to rozryczałam się ze szczęścia.

To paradoks - Rosjanka będzie kibicowała Polakom, a nie swoim.
W środku coś mi mówi, że tak powinnam zrobić. A poza tym zawsze jestem za tymi, których biją. O formę rosyjskiej reprezentacji jestem spokojna. Do turnieju jest dobrze przygotowana, choć moim zdaniem gra słabiej niż kilka lat temu. Realnie patrząc uważam, że dzisiaj będzie 3:1 dla Rosji.

Obejrzy pani jutro ten mecz na spokojnie, czy raczej będzie nerwowo?
Dzisiaj o godzinie 18 gramy "Położnice szpitala św. Zofii". Przyznam szczerze, że w ogóle mi to nie pasuje - to nieładne i niestosowne. Ale w teatrze mówią, że mam nie marudzić. Będę więc biegała na 14- centymetrowych obcasach do windy i z powrotem. Mam nadzieję, że się nie zatrzaśnie jak kiedyś. Liczę też, że za kulisami będziemy na bieżąco informowani na temat boiskowych wydarzeń.

Z czego się bierze tak dobra gra Rosjan?
To proste: zawsze mieliśmy z czego wybierać. W tak dużym kraju nie brakuje wielu talentów muzycznych, aktorskich i sportowych.

Mówiła pani, że reprezentacja gra słabiej niż kilka lat temu. Z czego to wynika?
Naprawdę trudno wskazać na tym etapie słabe strony. Przed turniejem dużo mówiło się o bramkarzach, bo ten, który przygotowywał się z kadrą do turnieju na trzy miesiące przed Euro został dotkliwie pobity i czeka go długa rehabilitacja. Nie można jednak mówić o tym, aby obecny bramkarz był słabym ogniwem tej drużyny.

WSZYSTKO O EURO 2012 NA DZIENNIKZACHODNI.PL W NASZYM SERWISIE SPECJALNYM

*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie