Do pożaru w Ośrodku Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczym w Katowicach-Giszowcu doszło w nocy 12 lipca 2018 roku. Po godz. 3.00 służby ratunkowe otrzymały informację o ogniu trawiącym pomieszczenia budynku.
Ogień spowodował ogromne straty w sprzęcie, a najbardziej niszczący okazał się wszechobecny dym, który rozprzestrzenił się po całym budynku.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Po ugaszeniu okazało się, że spaleniu uległy dwa pomieszczenia: księgowości i biurowe. Sprawą pożaru zajęli się policjanci z wydziału zwalczającego przestępczość przeciwko mieniu katowickiej komendy. Powołany został również biegły z zakresu pożarnictwa, który nie wykluczył podpalenia.
Dzięki pracy śledczych z Prokuratury Rejonowej Katowice-Wschód i katowickich policjantów ustalono, że w placówce przeprowadzano kontrolę finansową. Wykazała, że doszło do przywłaszczenia pieniędzy ośrodka o znacznej wartości przez byłą księgową.
Ustalono, że 46-letnia kobieta w latach 2013-2018 przywłaszczyła ponad 4,7 mln zł i chcąc zatrzeć dowody swojej winy, wywołała pożar w ośrodku, który strawił dwa pomieszczenia, komputery i całą dokumentację.
Straty poniesione w wyniku pożaru oszacowano na prawie 780 tys. zł.
Nie przegap
Jak ustalili śledczy, kobieta przywłaszczone pieniądze przeznaczała na swoje potrzeby, kupując m.in. ekskluzywne ubrania w drogich butikach.
Prokuratura Rejonowa Katowice-Wschód skierowała właśnie akt oskarżenia przeciwko kobiecie do sądu. Grozi jej kara do 10 lat więzienia.
OREW Katowice-Giszowiec działa bez zakłóceń. Pomogła pomoc ludzi dobrej woli
- Jeśli chodzi o naszą pracę, to nie mieliśmy nawet dnia przerwy. To dzięki temu, że dysponujemy dwiema filiami. Bezpośrednio po pożarze pomogły nam również okoliczne szkoły. Z pomocą finansową przyszedł Urząd Miasta oraz internauci, dzięki którym mogliśmy przeprowadzić remont - mówi Anna Szczepaniak, zastępca dyrektora OREW.
Ośrodek wznowił pracę w zniszczonych pomieszczeniach już 1 stycznia 2020 roku. Obecnie na pobycie dziennym w OREW Katowice-Giszowiec przebywają 53 osoby. Dodatkowo na zajęcia dojeżdża od 300 do 400 dzieci.
Ze względu na prowadzone postępowanie OREW nie komentuje sprawy samego podpalenia.
Zobacz koniecznie
Rozwiąż i poznaj swój wynik
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?