Pożar w kopalni Pniówek
Wczoraj, 20 listopada, o godz. 22:47 w kopalni Pniówek w Pawłowicach, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej, dokładnie w pochylni b-1, pokład 404/4+405/1 na poziomie tysiąca metrów wybuchł pożar endogeniczny, który wyniknął z samozagrzania się węgla.
- Cała załoga w liczbie 52 pracowników została wycofana z rejonu zagrożonego - czytamy w raporcie Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach.
Górnicy w kopalni. Zdjęcia strażaka z Radzionkowa wygrały ko...
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Teraz przyczyny i okoliczności zaistniałej awarii bada Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku, pod nadzorem Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.
Pożary endogeniczne to naturalne i dość częste zjawisko w górnictwie. Powodem ich powstawania jest samozagrzanie węgla w tzw. zrobach ściany wydobywczej, czyli w miejscach po eksploatacji węgla. W przypadku pożaru endogenicznego zwykle nie występuje otwarty ogień, a jedynie zadymienie i podwyższona temperatura.