Ogień pojawił się przed południem w piwnicy szkoły, gdzie trwały prace remontowo-budowlane. Prawdopodobnie zapaliły się śmieci.
Jeszcze przed przyjazdem strażaków z budynku ewakuowano 600 uczniów i 50 nauczycieli.
Ogień pojawił się przed południem w piwnicy szkoły, gdzie trwały prace remontowo-budowlane. Prawdopodobnie zapaliły się śmieci.
Jeszcze przed przyjazdem strażaków z budynku ewakuowano 600 uczniów i 50 nauczycieli.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
To Ci robotnicy tez jacys tez nie wiedzacy ze styropian sie tylko TOPI!
Zapalily sie smieci tak dla twojej informacji:)
Mam w tej szkole rozine,i znajomych nawet wsrod pedagogow
absolwencie, byłam w na drugim piętrze w palącym się segmencie, rozmawiałam z robotnikami romontującymi naszą szkołę, ze strażakami i panią dyrektor. i wiem, że to właśnie styropian się palił. jestem tego pewna tak, jak "uczennica" bez kropki na końcu. paliła się też sterta makulatury. było z tego mało ognia, ale dużo gazu, którym mogły zatruć się niewinne dzieci.
skoro tam byłam, to chyba coś o tym wiem, prawda.?
uczennico dla twojej informacji styropian sie nie pali...jestem uczniem technikum budowlanego i cos na ten temat wiem.
wiec to na pewno musialo byc cos innego.
jesli cos piszesz to badz tego pewna
no właśnie zapalił się steropian.. i jak ktoś nie wie co się działo to niech się nie wypowiada, bo wszystko przekręci.. no naprawde masz cudowne marzenia. ;/ gratuluje fantazji. ;//
ja byłam w tej szkole i schodziłam po rusztowaniu więc, sorry, ale ja chyba najbardziej wiem co czułam i co się tam działo.. i wszystko widziałam i nie było mi do śmiechu. .;/
to wcale nie jest takie śmieszne jak się komuś może wydawac. ;/
żal mi takich ludzi co czekają na pożary. ;/
no, i dzięki Bogu, że to rusztowanie tam było! gdyby go nie było, kilkadziesiąt dzieci (+ ja) zatrułoby się gazem! ;(
uczniowie wychodzili ze szkoly przez rusztowanie przez okna
6 lat czekałem, aż szkoła się zapali.. marzenia się spełniają ;]
Dziękuję Pani Dyrektor i Nauczycielom za tak szybką interwencję w sprawie ewakuacji dzieci. Wśród nich znalazło sie moje dziecko, które było przerażone tym co sie stało. W segmencie w którym się paliło przede wszystkim uczą się dzieci z klas od 1 do 3.
Nie 600 uczniów, tylko 500 i nie śmieci się zapaliły, tylko steropian.