Jak się dowiedzieliśmy, większość dzieci została wypisana do domu po krótkiej wizycie w szpitalu. Na kilkugodzinnej obserwacji pozostało sześciu uczniów.
- Wszyscy zostali dokładnie przebadani. Zdrowiu żadnego dziecka nic nie zagraża - mówiła nam wczoraj Joanna Chmiel-Starzyńska, rzeczniczka PSK 1. - Lekarz postanowił zostawić dłużej w szpitalu sześcioro dzieci, ponieważ miały silniejszy kaszel i bardziej niż inne skarżyły się na podrażnienie gardła i oczu - dodała Chmiel-Starzyńska.
Zgłoszenie o rozpyleniu substancji (prawdopodobnie gazu w spreju) w budynku Gimnazjum nr 13 odebrała policja, która o godz. 11.07 powiadomiła straż pożarną. Policjanci ewakuowali wszystkich uczniów, nauczycieli, dyrekcję i pracowników administracyjnych szkoły.
- Nie wiadomo jeszcze, kto rozpylił substancję w szkole i co to konkretnie było. Prowadzimy postępowanie w tej sprawie - informuje asp. sztab. Marek Wypych, rzecznik zabrzańskiej policji. Funkcjonariusze będą m.in. wyjaśniać, czy był to głupi żart jednego z uczniów, czy też substancję rozpyliła osoba z zewnątrz, która do szkoły weszła.
Na miejsce zdarzenia przyjechały dwa wozy strażackie, a w akcji uczestniczyło 10 strażaków. Ich działania polegały na zabezpieczeniu budynku szkoły i jego dokładnym przewietrzeniu. Trwały blisko dwie godziny.
- Udało nam się odnaleźć pojemnik, z którego substancja została najprawdopodobniej rozpylona. Przekazaliśmy go policji - mówi st. kpt. Kamil Kwosek, rzecznik zabrzańskiej straży pożarnej. - Akcję zakończyliśmy dopiero wtedy, kiedy substancja przestała być wyczuwalna w powietrzu - dodaje Kwosek.
Dyrekcja szkoły zdecydowała o odwołaniu wszystkich zajęć lekcyjnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?