- Cieszymy się, że ktoś nas docenił, ale nie zwalnia to nas z dalszej, ciężkiej pracy - stwierdził kpt. Paweł Aleksy, dowódca 1. Kompanii Szturmowej. Podkreślił, że proporzec będzie towarzyszył jego żołnierzom przy wszystkich ważnych wydarzeniach w których będą brali udział.
Kpt. Marcin Gil, rzecznik prasowy 6. Brygady Powietrznodesantowej, w skład której wchodzi 18. batalion, wyjaśnił, że co roku dowódca wojsk lądowych wyróżnia sześć najlepszych pododdziałów w wojskach lądowych.
- Wojska lądowe są największe w polskiej armii, liczą kilkadziesiąt tysięcy ludzi, kilkaset pododdziałów. To, że tytuł trafił do 1. Kompanii Szturmowej to wielkie wyróżnienie. Bardzo trudno je zdobyć, trzeba się bardzo zasłużyć - stwierdził kpt. Gil. Dodał, że 1. Kompania w ubiegłym roku przez kilka dni brała udział w usuwaniu skutków powodzi na Śląsku i w Małopolsce, znakomicie wypadła podczas dużych ćwiczeń taktycznych "Anakonda 2010", gdzie bielscy spadochroniarze desantowali się na spadochronach na poligonie w Drawsku, a później popisali się wyjątkową celnością w strzelaniu. Żołnierze tej kompanii mieli także kilka innych sukcesów w szkoleniach, odznaczają się dużą dyscypliną.
Proporzec bielscy spadochroniarze będą dzierżyć przez rok. Później przekażą go następnemu pododdziałowi, który się zasłuży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?