Przypominamy 5 najlepszych filmów opartych na twórczości Stephena Kinga
Lśnienie (1980)
Stanley Kubrick za kamerą filmu na bazie powieści Kinga – lepszej recenzji być nie może. Jeden z najlepszych reżyserów w historii kina, ekranizuje powieść uznanego na całym świecie pisarza, a w obsadzie mający już wtedy na swoim koncie jedną statuetkę i 5 nominacji do Oscara Jack Nicholson. Film z 1980 roku uchodzi za jeden z najlepszych horrorów wszechczasów. Słynna kwestia ze sceny, w której Nicholson z siekierą wychyla się przez wyrąbaną dziurę w drzwiach i opętany krzyczy Here's Johnny! , została nawet umieszczona na liście stu najlepszych cytatów z amerykańskich filmów według AFI. Kubrick jak mało kto, potrafił swoim pedantycznym podejściem do pracy na planie, stworzyć emocjonalną bombę. Mamy charakterystyczne długie ujęcia , symetrię i zbliżenia budujące grozę, wszystko to świetnie zmontowanie i umieszczone w Hotelu Panorama w Colorado. „Lśnienie” to klasa sama w sobie, film po którym przestaniecie marzyć o chwili samotności w górskim pensjonacie.