Taki pomysł popiera także prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner, zaznaczając, że Beskidy nie zajmą miejsca Zakopanego, mają natomiast szansę, by stać się drugim polskim punktem na mapie walki o Kryształową Kulę.
Pierwszym etapem współpracy rywalizujących dotychczas ośrodków ma być Grand Prix Polski - tak postanowiono nazwać projekt, który nosił roboczą nazwę Turnieju Trzech Skoczni i ma stanowić część Letniej Grand Prix.
- Na piątkowym spotkaniu z burmistrzami Wisły, Szczyrku i Zakopanego dostaliśmy potwierdzenie, że chcą tę imprezę organizować. Przygotowujemy właśnie oficjalny wniosek do międzynarodowej federacji, która już wkrótce podejmie ostateczną decyzję w sprawie kalendarza LGP - potwierdza Grzegorz Mikuła, sekretarz generalny PZN. - Przedstawimy w nim także proponowany termin zawodów. Przyszłoroczna rywalizacja zaczęłaby się kwalifikacjami w piątek 19 sierpnia w Malince, dzień później odbyłby się konkurs w Wiśle, a w niedzielę 21 sierpnia skoczkowie pojawiliby się na Skalite w Szczyrku. Później w piątek 26 sierpnia zmierzyliby się w zawodach indywidualnych na Wielkiej Krokwi w Zakopanem i w sobotę 27 Grand Prix Polski zostałaby zamknięta konkursem drużynowym - wylicza sekretarz związku.
Prezes Tajner oglądał w piątek także budowę pawilonu pod Wielką Krokwią. Kilka dni temu szef związku zasugerował, że opóźnienia w pracach mogą skutkować przeniesieniem styczniowego zimowego PŚ do Wisły. Ostatecznie wszystko rozstrzygnie się w październiku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?