Puszcza - GKS Tychy 2:1. Zła passa trwa nadal, trzeci porażka z rzędu [WYNIK, RELACJA]

Dwa ciosy zadane przez gospodarzy w pierwszej połowie okazały się na tyle skuteczne, że trzy punkty pozostały w Niepołomicach.
Tyszanie, po serii sześciu spotkań bez porażki, przegrali dwa ostatnie mecze i liczyli na przerwanie złej passy w meczu z Puszczą. Początek spotkania był wyrównany, ale po kwadransie gospodarze prowadzili 1:0.

Bliski wyrównania był w 25 Maciej Mańka, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował obrońca Puszczy. Zamiast bramki dla gości kibice oglądali gol gospodarzy. Prostopadłe podanie Żurka idealnie wykorzystał Hubert Tomalski i Konrad Jałocha był bezradny.
Po przerwie goście ruszyli do odrabiania strat. Kontaktową bramkę mógł zdobyć Szymon Lewicki, ale jego uderzenie głową obronił bramkarz gospodarzy. Mateusz Górski nie dał się pokonać także w 62 min broniąc strzał Łukasza Grzeszczyka.

Piłkarze z Tychów mieli wyraźną przewagę i na dowód tego strzeli kontaktowego gola. Na listę strzelców wpisał się Lewicki. Piłkarze Ryszarda Tarasiewicza, który tym razem spotkanie oglądał z trybun (czerwona kartka w meczu z Olimpią Grudziądz) do końca nie rezygnowali i byli bliscy celu w 95 min, ale strzał Mańki z trudem obronił Górski.

Puszcza Niepołomice 2-1 GKS Tychy 2:1 (2:0)
1:0 Bartosz Żurek (14),
2:0 Hubert Tomalski (40),
3:0 Szymon Lewicki (80)

Sędziował: Kornel Paszkiewicz (Wrocław)
Widzów 610

Puszcza: Mateusz Górski - Łukasz Furtak, Piotr Stawarczyk, Mateusz Bartków, Bartosz Widejko - Hubert Tomalski (90. Marcel Kotwica), Marcin Stefanik, Wiktor Żytek, Jakub Serafin (89. Łukasz Szczepaniak), Bartosz Żurek (77. Konrad Nowak) - Marcin Orłowski.

Tychy: Konrad Jałocha - Maciej Mańka, Marcin Biernat, Marcin Kowalczyk (87. Dawid Kasprzyk), Bartosz Szeliga - Kacper Piątek (65. Dominik Połap), Dario Kristo (58. Wojciech Szumilas), Keon Daniel, Łukasz Grzeszczyk, Sebastian Steblecki - Szymon Lewicki.

Żółte kartki: Żytek, Widejko, Furtak - Kowalczyk, Biernat.