Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radna ma wyrok, ale w wyborach wystartuje

Jakub Marcjasz
Sąd Rejonowy w Żywcu skazał przewodniczącą Rady Gminy Węgierska Górka m.in. na rok pozbawienia wolności
Sąd Rejonowy w Żywcu skazał przewodniczącą Rady Gminy Węgierska Górka m.in. na rok pozbawienia wolności arc
Przewodnicząca Rady Gminy Węgierska Górka została skazana na rok pozbawienia wolności. - Jestem niewinna! - mówi w rozmowie z DZ.

Na Żywiecczyźnie gorąco komentowana jest sprawa Zofii Barcik, która przed żywieckim Sądem Rejonowym usłyszała wyrok skazujący ją na rok więzienia.

Sto tysięcy złotych łapówki?

Zofia Barcik była oskarżona o to, że powołując się na wpływy w policji i prokuraturze, obiecywała dwóm osobom pozytywne załatwienie spraw w toczących się przeciwko nim postępowaniach karnych. W zamian miała przyjąć za to około 100 tysięcy złotych. Dodatkowo została oskarżona o posiadanie nielegalnego oprogramowania komputerowego. Sąd uznał ją za winną popełnienia zarzucanych przestępstw, ale ustalił jednak, że oskarżona przyjęła korzyść majątkową nie mniejszą niż 53 tys. złotych.
- Kobieta została skazana na rok bezwzględnego więzienia, a także zapłatę grzywny w wysokości 2,4 tysiąca złotych. Sąd zdecydował także o przepadku korzyści majątkowej, uzyskanej z popełnionego przestępstwa, i zobowiązał kobietę do zwrotu na rzecz Skarbu Państwa kwoty 53 tysięcy złotych oraz nakazał zapłacenie na rzecz Microsoft Cor-poration 2,1 tysiąca złotych. Ponadto obciążył ją kosztami postępowania w kwocie 871 złotych. Wyrok sądu jest nieprawomocny - informuje sędzia Jarosław Sablik, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej.

Do ostatniego tchu będę bronić dobrego imienia

Sama zainteresowana nie kryje oburzenia i rozgoryczenia wyrokiem. Zapowiada złożenie apelacji.

- Jestem niewinna i do ostatniego tchu będę bronić swojego dobrego imienia - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" Zofia Barcik, która zgodziła się na upubli-cznienie swojego nazwiska.

Jednocześnie zwraca uwagę, że osoba, która ją oskarżyła, sama ma problemy z prawem. Ma bowiem na swoim koncie kilka prawomocnych wyroków sądu. Zapowiada także start w listopadowych wyborach samorządowych. Ponownie będzie ubiegać się o mandat radnej.

- Zamierzam startować, bo namawiają mnie do tego ludzie znający mnie przez pryzmat mojej ponad 30-letniej pracy społecznej w środowisku, którzy oceniają tę sytuację tak samo jak ja. Niszczy się mnie już trzy lata, ale nie można mnie pozbawić czegoś, co jest sensem mojego życia - mówi Zofia Barcik.

Dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok w tej sprawie, nic nie stoi na przeszkodzie, aby Zofia Barcik wystartowała w wyborach. Otwartym jednak pozostaje pytanie, jak taką deklarację przyjmą wyborcy, którzy i tak niechętnie głosują.

- Biorąc pod uwagę ogólny brak zaufania do władz, myślę, że taka osoba ma nikłe szanse w wyborach - uważa Grzegorz Wójkowski, prezes zajmującego się badaniem przejrzystości życia publicznego Stowarzyszenia Bona Fides.


*Proces apelacyjny Katarzyny W.: Kochałam Madzię. Nie jestem zła
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM
*Sprawdź, czy jesteś satanistą: Szokująca broszura ks. Sawy
*Najlepsze MEMY po meczu Polska – Niemcy ZOBACZ ZDJĘCIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!