Sobotni mecz na Cichej stał się znacznie bardzie interesujący po zatrudnieniu w tym tygodniu w roli trenera Polonii Duszana Radolsky'ego. Słowak niespełna rok temu sam zrezygnował z prowadzenia Ruchu, a teraz wraca do Chorzowa z warszawianami.
- To, że trener Radolsky zna dobrze piłkarzy Ruchu, moim zdaniem nie będzie miało bezpośredniego wpływu na wynik meczu. Jego powrót na Cichą na pewno podkręca atmosferę wokół spotkania, ale przecież koncepcje i styl gry drużyny się zmieniają - stwierdził trener Ruchu Waldemar Fornalik, który z kolei w sezonie 2006/07 był opiekunem "Czarnych Koszul".
Wielu piłkarzy Ruchu, i to nie tylko tych pochodzących ze Słowacji, miło wspomina pracę z Radolskym i dobrze mu życzy. - Cieszę się, że ten trener wrócił do Polski i życzę mu wielu sukcesów, ale dopiero po meczu z nami - stwierdził Tomasz Brzyski, którego słowacki szkoleniowiec sprowadził kiedyś do Ruchu.
W obronie "niebieskich" po raz pierwszy od początku zagra Piotr Stawarczyk zastępując pauzującego za kartki Grodzickiego. - W Lubinie zadebiutowałem w Ruchu, a teraz bardzo chciałbym wybiec w podstawowej jedenastce, choć nie gram tak ofensywnie jak Rafał - powiedział Stawarczyk wierzący, że Ruch wygra dziś po raz czwarty z rzędu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?