Raków nie obronił mistrzowskiego tytułu i grał „tylko” o czwarte miejsce w tabeli. Śląsk, aby myśleć o mistrzostwie musiał wygrać lub zremisować w Częstochowie, licząc na potknięcie się Jagiellonii Białystok w meczu z Wartą Poznań. Remis z Rakowem wystarczałby Śląskowi przy porażce „Jagi”, a wygrana była potrzebna, jeśli Jagiellonia zakończyłaby swój mecz remisem. Przy równej liczbie punktów Śląska i Jagiellonii, górą byłaby drużyna z Podlasia.
Zobacz ZDJĘCIA z meczu Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław w 34. kolejce PKO Ekstraklasy, 25.05.2024 r.
Raków - Śląsk: Ostatni mecz Dawida Szwargi. Co dalej?
Dla Dawida Szwargi był to ostatni mecz w roli pierwszego trenera Rakowa. Od nowego sezonu „Medaliki” znów poprowadzi Marek Papszun. Według medialnych informacji Szwarga ma wrócić do roli asystenta Papszuna, choć sam trener jeszcze nie podjął decycji.
- Jestem o tyle w specyficznej sytuacji, że o swojej przyszłości muszę decydować, będąc jeszcze w obecnym środowisku. Emocje, które dzieją się wokół, czyli niezadowolenie z obecnego sezonu, nie tylko moje, ale też kibiców, na pewno na mnie wpłynęło. W tej sytuacji, w której jestem muszę myśleć o przyszłości i podjąć jakąś decyzję. Chciałbym decyzję podjąć w momencie, kiedy będę miał czystą głowę, kiedy emocje tego sezonu już opadną, to wtedy będzie mi łatwiej - powiedział Szwarga w czasie konferencji prasowej przed meczem ze Śląskiem
.
Raków - Śląsk: Ulewa opóźniła mecz
Ulewa i grad przed meczem spowodowała opóźnienie początku spotkania ze względu na zalanie boiska. Właściciel Rakowa Michał Świerczewski zareagował wpisem na portalu X:
W oczekiwaniu na pierwszy gwizdek sędziego Szymona Marciniaka kibice postanowili podziękować trenerowi Szwardze. Szkoleniowiec podszedł przed ich sektor i otrzymał w prezencie ramę z pamiątkowymi zdjęciami.
Raków - Śląsk: Anulowany gol dla gości i uznany dla "Medalików"
Śląsk, prowadzony przez wychowanka Rakowa Jacka Magierę, jeszcze nie zaczął gry, a już wiedział, że Jagiellonia w meczu z Wartą strzeliła trzy bramki. Służby gospodarzy w pocie czoła usuwały wodę z murawy. O godz. 18 zdecydowano, że mecz zacznie się za około 15 minut (najpierw piłkarze musieli jeszcze raz wyjść na rozgrzewkę). Spotkanie opóźniło się o prawie 50 minut.
Murawa nadal była mocno nasiąknięta, woda tryskała spod nóg piłkarzy, ale już dało się jakoś grać. W 6. minucie Śląsk strzelił gola, gdy Patrick Olson pokonał Vladana Kovacevicia po zgraniu głową Simeone Petrowa. Długo trwała analiza w wozie VAR i gol został anulowany.
Za to Raków w 18. minucie zdobył „legalnego” gola w efekcie zdecydowanych ataków. Rafał Leszczyński sparował silny strzał z pola karnego Johna Yeboaha, ale piłka stanęła tuż przed linią - jako pierwszy dopadł do niej Ante Crnac i kopnął do pustej bramki.
- To była jedna najłatwiejszych bramek w mojej karierze, ale gol jest golem - uśmiechał się Crnac.
Zobacz WIDEO z golem na 1:0
Nahuel Leiva w 22. minucie sprawdził formę Kovacevicia mocnym strzałem z dystansu i bramkarz Rakowa popisał się dobrą paradą. Pięć minut później na bramkę gości popędzi Yeboah, ale zwlekał ze strzałem i Petrow wodnym wślizgiem zatrzymał zawodnika Rakowa.
Raków - Śląsk: Gospodarze rozdawali prezenty
Częstochowianie wkrótce po wznowieniu gry podarowali gola rywalom, tracąc piłkę przy jej wyprowadzaniu. Bramkarza Rakowa zwlekał z podaniem i piłka po wybiciu przez Kovacevicia i odbiciu się od nadbiegającego Petra Schwarza trafiła do Piotra Samca-Talara, który od razu podał do Erika Exposito. Król strzelców Ekstraklasy świetnie strzelił nad wysuniętym Kovaceviciem.
W 60. minucie Kamil Pestka był bliski sprezentowania gościom drugiego gola, za lekko podając do Bogdana Racovitana, choć czyhał już Nahuel Leiva. Skończyło się na strachu. Pięć minut później z bliska spudłował Jehor Macenko.
Pachniało drugą bramką dla Śląska i tak się stało. Fran Tudor nieprzepisowo zatrzymał wbiegającego z lewej strony w pole karne Exposito i sędzia Marciniak wskazał na 11. metr. Leiva pewnie kopnął piłkę z rzutu karnego.
Raków w doliczonym czasie jeszcze próbował zdobyć punkt, ale bezskutecznie...
Jagiellonia po wygranej z Wartą Poznań 3:0 została mistrzem Polski. Śląsk zajął 2. mejsce, a Raków 7. Z PKO Ekstraklasy spadły ŁKS Łódź, Ruch Chorzów i Warta.
Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław 1:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Ante Crnac (18), 1:1 Erik Exposito (49), 1:2 Nahuel Leiva (75-karny)
Raków: Vladan Kovacević - Fran Tudor, Bogdan Racovitan, Kamil Pestka (85. Matej Rodin) - Dawid Drachal (84. Jakub Myszor), Peter Barath (85. Giannis Papanikolaou), Ben Lederman (71. Łukasz Zwoliński), John Yeboah (71. Bartosz Nowak), Władysław Kochergin, Jean Carlos - Ante Crnac.
Śląsk: Rafał Leszczyński - Jehor Macenko, Simeon Petrow, Aleks Petkow, Łukasz Bejger (55. Mateusz Żukowski) - Piotr Samiec-Talar (90. Burak Ince), Peter Pokorny, Patrick Olsen (64. Jakub Jezierski), Petr Schwarz, Nahuel Leiva - Erik Exposito.
Żółte kartki: Jean Carlos, Barath, Racovitan, Myszor - Petkow
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock)
Widzów: 5.400
Nie przeocz
- Ponad 14 tys fanów Niebieskich świętowało na Śląskim wygraną z Lechem ZDJĘCIA KIBICÓW
- Kibice GieKSy zachwyceni, bo zobaczyli 8 goli swego zespołu ze Stalą Rzeszów! ZDJĘCIA
- Polonia Bytom - Sandecja Nowy Sącz: Skuteczna pogoń bytomian ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
- Kibice GKS-u Tychy dopingowali zespół w Gdańsku. Wsparli ich fani Zawiszy ZDJĘCIA
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?