Raków Częstochowa - Wisła Kraków wynik
Raków odniósł szóste zwycięstwo w PKO Ekstraklasie, choć pokonanie rozbitej po porażce 0:7 w Warszawie Wisły nie przyszło mu łatwo. Wygraną zapewnił beniaminkowi w końcówce meczu Tomas Petrasek. Dla Czecha było to trzecie ligowe trafienie w tym sezonie.
W I połowie największe zagrożenie pod bramką gości sprawiał Sebastian Musiolik. Rosły napastnik po kwadransie gry miał w odstępie minuty dwie znakomite okazje, ale najpierw w ostatniej chwili został w polu karnym zablokowany przez obrońców Wisły, a później strzelił głową niecelnie. Pod bramką krakowian na alarm bito także po 40 minutach gry. Po miękkiej wrzutce Petera Schwarza z rzutu wolnego Jarosław Jach zgrał piłkę głową, ale nie trafili w nią ani Felicio Brown Forbes, ani Tomas Petrasek. Inna sprawa, że ewentualny gol i tak nie zostałby uznany, bo Jach był na spalonym.
Większość akcji beniaminek przeprowadzał lewą stroną boiska, na której wyróżniał się Piotr Malinowski. Grający po przeciwnej stronie boiska Kamil Piątkowski był kompletnie niewidoczny i trener Marek Papszun już w 66 minucie zdjął go z boiska. Wisła postraszyła częstochowian do przerwy tylko uderzeniem z 16 m Damiana Pawłowskiego. Pomocnik krakowian nie trafił jednak czysto w piłkę i ta przeleciała w sporej odległości od bramki Rakowa.
Zobaczcie zdjęcia z meczu Raków Częstochowa - Wisła Kraków
W I połowie nie doczekaliśmy się ani jednego celnego strzału. Po zmianie stron było niewiele lepiej. Zaraz po przerwie głową strzelał Musiolik, lecz znów chybił celu. Później świetną okazję miał Jach. Obrońca Rakowa chybił celu, ale w momencie oddawania uderzenia był popychany w polu karnym przez obrońcę Wisły Davida Niepsuja, czego nie dostrzegł sędzia Piotr Lasyk.
Pierwszego celnego uderzenia doczekaliśmy się w tym spotkaniu dopiero w 67 minucie, lecz strzał głową Jacha był zbyt słaby, by zaskoczyć Michała Buchalika. Kolejna próba Petraska zakończyła się już jednak powodzeniem. Z rzutu wolnego dośrodkował Schwarz, a kapitan Rakowa wykorzystał swoje 2 m wzrostu i głową z bliska skierował piłkę do siatki.
Słabo grająca Wisła nie była w stanie odpowiedzieć, a jedyny celny strzał krakowian w wykonaniu Macieja Sadloka był bardziej podaniem do bramkarza niż groźnym uderzeniem. Było to drugie w historii zwycięstwo Rakowa nad krakowianami. Pierwsze odnieśli w 1996 roku.
Raków Częstochowa - Wisła Kraków 1:0 (0:0)
Bramka 1:0 Tomas Petrasek (83-głową)
Sędziował Piotr Lasyk (Bytom)
Widzów 2.574
Żółte kartki Piątkowski, Sapała, Schwarz (Raków) - Niepsuj, Wojtkowski, Sadlok (Wisła)
Raków Szumski – Jach, Petrasek, Azemović – Piątkowski (66. Skóraś), Babenko, Malinowski, Sapała, Schwarz – Musiolik (90. Szymonowicz), Brown Forbes (82. Kolev).
Wisła Buchalik – Sadlok, Janicki, Klemenz, Niepsuj – Savičevič – Michał Mak (22. Chuca), Pawłowski (85. Drzazga), Boguski, Wojtkowski – Zdybowicz (64. Buksa).
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?