Położony w Dziwnowie, niemal bezpośrednio na wydmach, ośrodek Huty 1 Maja w Gliwicach był od początku lat 70., kiedy powstał, bodaj najbardziej pożądanym miejscem na wakacyjny wypoczynek wśród hutniczych rodzin.
Nie brakowało oczywiście także amatorów wypoczynku w Admirale II, który mieścił się z kolei przy prestiżowym, świnoujskim deptaku, także w niedalekiej odległości od plaży, w pięknej przedwojennej willi (dziś po remoncie, odzyskał blask sprzed wielu dziesięcioleci). – Pamiętam, że pokoje mnie nie zachwycały, ale samo miejsce wspaniałe, blisko do atrakcji i możliwość skorzystania z dancingów, szykował człowiek na taki wyjazd nowe kreacje, szedł do fryzjera – opowiada nam ze śmiechem pani Halina, niegdyś pracująca w Hucie 1 Maja.
Miała także Huta 1 Maja popularne ośrodki wiślańskie, na Bukowej. Jednak dziwnowski był gratką dla rodzin, marzących o wypoczynku nad morzem. – Atmosfera zawsze była rodzinna i niepowtarzalna – podkreśla Karol Zięba, dyrektor ośrodka.
Ośrodek powstał w 1974 roku. Wówczas tylko dwa pokoje w całym ośrodku miały węzeł sanitarny – jeden przeznaczony był dla dyrekcji, drugi pozostawał w dyspozycji rady zakładowej. Reszta wczasowiczów korzystała ze wspólnych łazienek. Chętnych nigdy nie brakowało.
Ośrodek słynął z doskonałej kuchni. Jadało się na obszernej stołówce, w osobnym budynku (dziś, dla wygody wczasowiczów, połączonej z nim daszkiem). – Oj, kucharki smakowicie gotowały nawet w latach kryzysu – wspominają wczasowicze sprzed lat. Wieczorem w ośrodku był otwierany barek – nieźle zaopatrzony jak na owe czasy.
Ogrodzony teren z boiskami, ławeczki, plac zabaw, za płotem plaża. Animacje, jak byśmy dziś powiedzieli – ogniska integracyjne, gry i zabawy z nagrodami, bale pirackie, przebierańcow, bywały i bale dinozaurów, które w latach 90. prowadził znany gliwicki popularyzator muzyki złotej ery rock nad rolla, Zbigniew Lubowski – to wczasowicze wspominają do dziś.
W latach 90. hutniczy ośrodek dzierżawić zaczął Karol Zięba, który jest z tym miejscem związany od 35 lat. Dostał nazwę Dankar.
– Po latach wielu dawnych hutników wraca tutaj z sentymentem, także ci, którzy wyjechali po likwidacji zakładu np. do Niemiec – opowiada Zięba.
Od lat goszczą tu też piłkarskie sławy: Andrzej Szarmach, Stanisław Floreński, Jerzy Gorgoń, Zygfryd Szołtysik i wielu innych.
Dziś Dankar jest po remoncie, wszystkie pokoje z łazienkami, teren tonie w zieleni, z licznymi miejscami do rekreacji. Wzbogaciła się baza sportowa. Nie zmieniła znakomita atmosfera. Wczasowicze już wyjeżdżając – rezerwują kolejne wakacje. W ten sposób sprzedawanych jest nawet 60 proc. miejsc.
Właścicielem Dankaru jest dziś krakowska firma ADC Hotele. Ma też świnoujskiego Admirała II, ale także Contessę w Dziwnówku. Dawniej był to ośrodek zakładowy Radoskóru.
Tych przestępczyń szuka policja. Poznajecie? Oto nazwiska

BMW=Będziesz Miał Wypadek. Czy to sprawiedliwy osąd? ZOBACZ

KLIKNIJ PONIŻEJ I POBIERZ
500 ZŁ NA DZIECKO WNIOSKI + FORMULARZE
KLIKNIJ W OBRAZ I ZOBACZ JAK PRAWIDŁOWO WYPEŁNIĆ WNIOSEK W PROGRAMIE RODZINA 500 PLUS
Wielka woda 1997. Zobacz niezwykły dokument multimedialny, który przygotowaliśmy z okazji 20-rocznicy wydarzeń z lipca 1997 roku. Archiwalne filmy, zdjęcie i teksty. Zachęcamy, by oglądać w trybie pełnoekranowym komputera.
Mistrzowie Handlu woj. śląskiego - finał plebiscytu Dziennika Zachodniego
Wielka Gala Mistrzów Handlu ZOBACZ ZDJĘCIA
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?