RETRO SPEEDWAY Tak Włókniarz Częstochowa pokonał 12 lat temu gorzowską Stal. Liderem "Lwów" był Nicki Pedersen

W 2008 roku Złomrex Włókniarz Częstochowa był głównym faworytem do mistrzostwa. Prezesowi Marianowi Maślance przy wsparciu głównego sponsora udało się zbudować niezwykle silny zespół. Jego liderami byli mistrzowie świata, Greg Hancock i Nicki Pedersen. A w kadrze byli także Sebastian Ułamek, Tomasz Gapiński czy Lee Richardson. O sile Włókniarza najlepiej świadczył fakt, że jednym z juniorów był przyszły mistrz świata Tai Woffinden i wcale nie odgrywał wówczas w drużynie pierwszych skrzypiec.

Włókniarz w sezonie zasadniczym przegrał tylko dwa spotkania w Lesznie i u siebie z drużyną z Torunia. Obydwie porażki częstochowianie odnotowali w pierwszej części zespołu, a torunianom zrewanżowali się w Grodzie Kopernika, gdzie wygrali aż 25 punktami!

Po drodze do wygrania sezonu zasadniczego był mecz w Gorzowie, który Włókniarz łatwo wygrał 50:40, a Nicki Pedersen i Greg Hancock byli praktycznie nie do ugryzienia dla gospodarzy, a silnymi punktami zespołu byli również Sebastian Ułamek i Tomasz Gapiński. W drużynie Stali walkę z Włókniarzem podjęli tylko Tomasz Gollob i Rune Holta.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU WŁÓKNIARZA

Stal Gorzów zakończyła rundę zasadniczą na piątym miejscu i odpadła w pierwszej rundzie play-off. Włókniarz po 14 kolejkach był pierwszy i pewnie przebrnął pierwszą rundę, ale w półfinale niespodziewanie potknął się na Unii Leszno, a nie bez wpływu na taki wynik pozostały kontuzje, które dotknęły Włókniarz.

Rozbita drużyna przegrała wysoko pierwszy mecz o trzecie miejsce w Zielonej Górze i być może najsilniejszy Włókniarz w historii zakończył sezon poza podium. Była to wielka sensacja, a dla częstochowskich kibiców ogromne rozczarowanie.

Materiał powstał we współpracy z portalem RETRO SPEEDWAY