Na pytanie dlaczego opuszcza Słupsk, kiedy jeszcze niedawno zapewniał, że Słupsk to jego jedyna partia, a jej członkami są mieszkańcy miasta. - Zmieniłem zdanie, bo los Słupska zależy od losu Polski i nie będzie rozwoju mojego miasta bez rozwoju Polski. Widzę, co się w kraju dzieje. Widzę szklany sufit, do którego dotarła opozycja. Widzę rosnące sondaże Prawa i Sprawiedliwości. Widzę wojnę polsko-polską. Nie mogę stać biernie. Muszę zacząć działać, dlatego przystępuję do tej rozgrywki. I zamierzam wygrać kolejne wybory – powiedział Onetowi Biedroń.
Jaki ma pomysł na swój ruch polityczny? - Trzeba pokazać alternatywę. PO proponowało wolność osobistą, ale pozostawiała ludzi bez żadnego oparcia, państwo w żaden sposób o ludzi nie dbało. PiS dał materialne wsparcie, ale odbiera prawa i wolności, napycha sobie kieszenie naszymi pieniędzmi, niszczy demokratyczne instytucje. A w 2018 roku Polki i Polacy nie powinni musieć wybierać: wolność albo 500+. Zasługują na obie te rzeczy. Taką politykę chcę budować. Albo powstanie w Polsce coś wiarygodnego i autentycznego, albo wszyscy przegramy. Zakasałem rękawy, jeżdżę po Polsce, buduje nowy ruch, liczę ludzi. I zamierzam przedstawić w lutym alternatywę dla tego, co jest. Na koniec dnia, to ludzie zagłosują – powiedział Biedroń.
Źródło: Onet
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?