Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzinna firma z Katowic pomaga Ukraińcom. W Dzień Niepodległości Ukrainy zorganizowano spotkanie

Szymon Karpe
Szymon Karpe
Alicja i Piotr Żynel razem z synami od pierwszych godzin napaści Rosji na Ukrainę pomagają jej ofiarom. Trud jakiego się podjęli wynagradza radość na twarzach dzieci, które mogą poczuć domowe ciepło.
Alicja i Piotr Żynel razem z synami od pierwszych godzin napaści Rosji na Ukrainę pomagają jej ofiarom. Trud jakiego się podjęli wynagradza radość na twarzach dzieci, które mogą poczuć domowe ciepło. Jacek Tomaszewski
Dziś Dzień Niepodległości Ukrainy, który przypada w rocznicę uchwalenia przez Radę Najwyższą Ukraińskiej SRR Deklaracji Niepodległości w 1991 roku. Dzisiaj również mija dokładnie pół roku od chwili, gdy wojska putinowskiej Rosji napadły na Ukrainę, rozpętując wojnę, która każdego dnia zbiera kolejne ofiary. Katowiczanie od samego początku napaści solidaryzują się z Ukraińcami, okazując pomoc w tym trudnym dla nich czasie. Przykładem takiej pomocy jest wsparcie jakie okazuje ukraińskim uchodźcom od pierwszych godzin wojny rodzina Żynel, prowadząca od kilkunastu lat firmę transportową przy ulicy Kochłowickiej.

Katowicka rodzina pomaga ofiarom wojny

Firma Żynel-Trans prowadzona przez Piotra i Alicję Żynel wraz z synami działa w Katowicach od kilkunastu lat, zajmując się usługami w sektorze transportu międzynarodowego. Rodzinne przedsiębiorstwo przewozi ładunki drobnicowe i cało pojazdowe, m.in. we Włoszech, Niemczech, Francji, czy Chorwacji. Od pierwszych godzin wojny na Ukrainie rodzina Żynelów podjęła się trudnej pomocy ofiarom napaści, dając schronienie i dach nad głową 45 osobom, w tym 29 dzieci.

- Cóż mogę powiedzieć.... 24 lutego wybuchła wojna, a 25-tego zgłosiłam chęć pomocy do Urzędu Miasta, do pana prezydenta Woźniaka, który wyraził taką zgodę, żeby te rodziny tu przyjąć. Z pomocą fundacji "Europejska Rodzina", pana senatora Plury, pana prezesa Tomka udało się. Wspierali mnie, pomagali mi i pomagają do dnia dzisiejszego. Te dzieci są bardzo wesołe, radosne, ambitne. Jeżeli chodzi o osoby dorosłe nie mamy żadnych problemów. Nie ma żadnych konfliktów, kłopotów z organizacją, żyjemy tu jak rodzina. Jest po prostu zgoda, czysta zgoda. Pracuję z nimi 24 godziny na dobę i będę pracowała dopóki będę mogła i jak tylko mi zdrowie na to pozwoli - mówi Alicja Żynel.

Same schronienie nie wystarczy. Przy tak dużej liczbie osób ważna jest również organizacja i zaopatrzenie. Rodzina Żynelów zorganizowała m.in. transport odzieży dla swoich ukraińskich gości z zachodniej Europy. Pomoc 45 osobom każdego dnia to praca na pełny etat, bo trzeba również zadbać o porządek. Dzieci, w tym te najmłodsze są bardzo spokojne i sumienne. Jak mówiła w rozmowie z nami Alicja Żynel, sąsiedzi z osiedla nawet nie zdawali sobie sprawy, ilu ludzi mieszka w lokalach jakie rodzina bezpłatnie wynajęła ukraińskim uchodźcom. Przy tak sporej liczbie dzieciaków trudno przecież o spokój i dyscyplinę. Przy Kochłowickiej 100 to się udało, bo Polacy żyją tu z Ukraińcami jak rodzina, a dzieci czują się tu dobrze. Mają swoje dyżury (pilnują siebie nawzajem, by zdejmować obuwie w odpowiednim miejscu), dbają o czystość na podwórku, zbierają zabawki po zakończonej zabawie. Dziewczynki i chłopcy z Ukrainy zaprzyjaźnili się również ze swoimi rówieśnikami ze Szkoły Podstawowej nr 33 przy ulicy Witosa, z którymi spędzają sporo wspólnego czasu.

Nie przeocz

"Żeby czuli się jak w domu"

Z okazji dzisiejszego Dnia Niepodległości Ukrainy rodzina Żynelów oraz wspierająca ją fundacja "Europejska Rodzina" zorganizowali spotkanie, na którym wspólnie świętowano ten dzień, z nadzieją na szybkie zakończenie wojny. Odśpiewano hymn Ukrainy, dzieci śpiewały ukraińskie pieśni i tańczyły na świeżym powietrzu. Przy wspólnym stole Ukraińcy i Polacy mogli poczęstować się przygotowanymi daniami domowej roboty. Nie zabrakło też zielonej herbaty i smacznej czarnej kawy.

- W dzisiejszym Dniu Niepodległości Ukrainy pomyśleliśmy, żeby stworzyć coś dla tych rodzin, ale przede wszystkim dla tych dzieci, żeby tą niepodległość mogli poczuć. Robimy wszystko, aby oni nie czuli się jako uchodźcy, tylko też jako obywatele. Żeby czuli się obywatelami Europy. Tak naprawdę, bo wierzymy w to głęboko, że lada moment Ukraina przystąpi do Unii Europejskiej. Jak widać tu na załączonym obrazku dzieci jest bardzo dużo. Tu jest ponad trzydzieścioro dzieci z mamami. Pani Alicja zrobiła kawał dobrej roboty razem z naszą fundacją. Pani Alicja dała mieszkanie, wyżywienie, wszystko, a my jako fundacja zaczęliśmy się opiekować tymi rodzinami tak naprawdę od pierwszych dni wojny. To są takie sprawy jak znalezienie szkoły dla tych dzieci, dla niektórych rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, rehabilitacja, zaopatrzenie w sprzęt ortopedyczny i później jeżeli chodzi o rodziców, to znalezienie pracy dla nich, bo oni no nie chcą być u kogoś na garnuszku, tylko po prostu chcą pracować i pracują. Także dzieci idą do przedszkola, do szkół, a mamy chodzą po prostu do pracy - mówi Tomasz Jakubiec, prezes Fundacji "Europejska Rodzina", organizator wydarzenia.

Finansowego wsparcia pomagającej ofiarom wojny rodzinie Żynelów udziela Urząd Miasta Katowice. Środki przekazuje również fundacja "Europejska Rodzina", mieszkańcy Katowic oraz ludzie z innych miejscowości. Przy stole mówiono o tym, jak ważne to wsparcie i o wdzięczności za dobre serce.

Zobacz także

Na wydarzeniu obecny był senator Marek Plura

- Dzisiaj w Katowicach mamy prawdziwe święto niepodległej wolnej Ukrainy, dlatego, że tu są nasi przyjaciele. Właściwie to stali się naszą rodziną przez te pół roku, które również dzisiaj mija od początku wojny. No i wszyscy mamy nadzieję, że za rok będziemy również wspólnie świętować, ale już na Ukrainie - w Tarnopolu, w Kijowie, tam wszędzie, skąd przyjechali do nas. Z pewnością też część tych rodzin zostanie z nami, być może na zawsze, co też cieszy, bo mamy ze sobą dużo wspólnego, dobrze się rozumiemy, nie tylko w sensie językowym, ale przede wszystkim kulturowym. To też jest taka dodatkowa wartość wspólnych chwil, mimo tych wielu nieszczęść, które sprawiły, że jakoś w życiu spotkaliśmy się tutaj. Oczywiście to dzisiejszy dzień. To jest też dzień, w którym pamiętamy o tych, którzy niestety odeszli, z którymi niestety już nigdy się nie spotkamy. Zginęli na tej strasznej wojnie. Oczywiście przed nami jeszcze wiele wyzwań, wiele wyzwań dla fundacji "Europejska Rodzina". Uczymy się wspólnie radzić sobie z tymi problemami, które nam każdy dzień przynosi. Ale wiemy też wszyscy, że zima w Ukrainie to będzie naprawdę ciężki czas, czas wojenny, czas państwa wyniszczonego. Spodziewamy się, że być może spotkamy tu w Katowicach również nowych uchodźców, którzy teraz jeszcze mają gdzie mieszkać i mają mają jak żyć. Wszyscy chcemy, żeby ta wojna jak najprędzej się skończyła. Dodam, że wszyscy też jesteśmy bardzo wdzięczni tym, którzy tam walczą, bo oni bronią także naszego domu, mimo że dzieli nas często ponad 2000 kilometrów odległości - powiedział w rozmowie z nami obecny na spotkaniu senator Marek Plura.

"Żyjemy tu razem"

Całe spotkanie przebiegało w ciepłej, rodzinnej atmosferze. Niektórym z dzieci udzieliły się emocje, a po twarzach popłynęły łzy. Dzięki troskliwym mamom i ciepłym słowom pocieszenia innych uczestników na szczęście szybko zniknęły. Wszystkie te dzieci przeżyły emocje, których w swoim wieku nie powinny były przeżywać. Ucieczka z własnego kraju, wybuchy spadających bomb, lęk i strach, rozłąka z tatą i resztą rodziny.

Pięcioro z dzieci, które mieszkają przy Kochłowickiej 100 jest niepełnosprawnych, co wiąże się z potrzebą dodatkowej opieki.

Piotr Żynel również jest niepełnosprawny, co nie przeszkadza mu angażować się w pomoc innym i jak tylko może wspierać żony w obowiązkach, których się podjęła. - Jestem bardzo zmęczona, ale nie czuję tego zmęczenia, bo jestem zadowolona z tego co robię. Jestem wdzięczna mężowi i synom, wszystkim ludziom, którzy tu pomagają. Żyjemy tu razem i razem sobie pomagamy - mówi Alicja Żynel.

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera