Ronaldinho świętuje dziś 40 urodziny siedząc w areszcie - zdjęcia

Ronaldinho swoją przygodę z piłką zaczął w Gremio Porto Alegre. W jednym z meczów juniorów strzelił 23 bramki, w tym dwie bezpośrednio z rzutów rożnych. Nic więc dziwnego, że szybko zwrócił na siebie uwagę. Pierwszym poważnym trofeum był tytuł mistrza świata do lat 17 wywalczony z reprezentacją Brazylii. Na turnieju w Egipcie Ronaldinho został także królem strzelców.

Zobaczcie galerię zdjęć Ronaldinho

W reprezentacji Brazylii zadebiutował jako 18-latek. W 1999 r. wygrał z nią turniej Copa America. Działacze Gremio Porto Alegre długo nie chcieli zgodzić się na jego transfer do Europy obawiając się reakcji swoich fanatycznych kibiców. W 2001 r. Ronaldinho przeszedł jednak za 9 mln euro do Paris Saint Germain.

wideo: RUPTLY

Rok później pojechał na mundial do Japonii i Korei Płd. mając spory udział w zdobyciu przez Brazylię mistrzostwa świata. Zobaczcie jak Ronaldinho błyszczał w reprezentacji Brazylii.

Po zdobyciu tytułu mistrzowskiego Brazylijczyk mógł przebierać w ofertach. W 2003 r. przeszedł za ponad 32 mln euro do Barcelony, z którą szybko wywalczył najpierw mistrzostwo Hiszpanii, a później wygrał Ligę Mistrzów. Do legendy przeszedł jego występ w El Clasico w sezonie 2005/06, w którym Barcelona wygrała w Madrycie z Realem 3:0, a Ronaldinho strzelił dwie bramki, w tym jedną po fantastycznym rajdzie.

W 2008 roku przeniósł się do AC Milan, z którym wywalczył mistrzostwo Włoch. W 2011 roku wrócił do Brazylii grając we Flamengo Rio de Janeiro i Atletico Mineiro. Później występował jeszcze w meksykańskim Querétaro FC, a karierę zakończył na początku 2018 roku w ojczyźnie we Fluminense. W reprezentacji Brazylii rozegrał w sumie 97 meczów mając na koncie także brązowy medal igrzysk w Pekinie z kadrą U-23. Zobaczcie imponujący dorobek Ronaldinho i jego piłkarskie trofea.

O ile na piłkarskim boisku radził sobie świetnie o tyle w życiu prywatnym przypominał zagubione dziecko. Za długi zabrano mu brazylijski paszport, więc do Paragwaju poleciał posługując się sfałszowanym paszportem tego krajui. Zatrzymano go gdy promował swoją biografię, a policjanci zanim zapakowali go do radiowozu nie omieszkali zrobić sobie z nim zdjęć.

Próbujący wyciągnąć go z aresztu najpierw próbował zmiękczyć sędziego stwierdzeniem, że Ronaldinho jest po prostu głupi. Później zaoferował 1,6 mln dolarów poręczenia majątkowego, ale sąd odrzucił wniosek o zwolnienie za kaucją, bo Ronaldinho zarzuca się nie tylko posługiwanie się fałszywymi dokumentami, ale także współpracę ze zorganizowaną grupą przestępczą Dalii Lopez, która posługując się jego wizerunkiem w ciągu ostatnich pięciu lat miała "wyprać" 400 mln dolarów. W tej sprawie zatrzymano już 16 osób.

Ronaldinho siedzi więc w luksusowym więzieniu dla VIP-ów, gdzie pozuje do zdjęć z osadzonymi i gra w piłkę. W turnieju więziennym w jednym meczu strzelił pięć bramek i miał sześć asyst, a zdjęcie jego drużyny z pucharem za zwycięstwo obiegło światowe media. Mimo kłopotów, w których się znalazł Ronaldinho, jak zwykle, słodko się na nim uśmiechał.

Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Zachodniego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.