Rowerowa metropolia będzie promowała województwo śląskie

Deklarację o współpracy GZM z urzędem marszałkowskim podpisano w czwartek w Rudzie Śląskiej. Dokument podpisali prezydent Zabrza i przewodnicząca GZM Małgorzata Mańka-Szulik oraz Henryk Mercik, członek Zarządu Województwa Śląskiego.

Na razie program wspólnej polityki rowerowej jest w zalążku, ale podpisanie deklaracji stworzyło podstawy do tego, by w przyszłości miasta aglomeracji wspólnymi siłami stworzyły odpowiednie warunki dla miłośników jednośladów. Z kolei tych, którzy na rowerach zwykle nie jeżdżą, miasta chcą przekonać do takiej formy komunikacji.

- Chcemy, żeby jak najwięcej ludzi wsiadło na rowery i odciążyło nasze drogi - mówi Małgorzata Mańka-Szulik. - Ale żeby tak było, musimy stworzyć właściwą infrastrukturę rowerową. Na razie około 20 proc. ludzi korzysta z roweru. Naszą wspólną ambicją jest stworzenie takich warunków, aby w najbliższych kilku latach przynajmniej podwoić tę liczbę. W miastach już nad tym pracujemy, a urząd marszałkowski może nam w tym pomóc - dodała.

Metropolitalna polityka rowerowa jest wynikiem rosnącej mody na rower, ale też metodą walki z niską emisją. Współpraca miast ma natomiast odmienić stan infrastruktury rowerowej, który obecnie nie jest zbyt zadowalający.

- Ta infrastruktura będzie wygodna, bezpieczna i funkcjonalna tylko wtedy, kiedy będziemy stosować w miastach jednakowe standardy, rozpoznawalne dla wszystkich. Dlatego chcemy połączyć nasze doświadczenie - zaznacza Henryk Mercik.

Opracowano trzy dokumenty: wspólne standardy polityki rowerowej, wypożyczalnie rowerów oraz metropolitalny system tras rowerowych. Pierwsze wypożyczalnie jednośladów uruchomiono w Katowicach już w zeszłym sezonie. Ich funkcjonowanie ma dać odpowiedź na to, jakie kierunki powinny obrać kolejne miasta. Do pomysłu już teraz przymierzają się Chorzów i Piekary Śląskie.

Program zakłada też uruchomienie aplikacji mobilnej dla rowerzystów, która miałaby powstać dzięki dofinansowaniu ze środków europejskich.

- Skoro właściciele samochodów mają swoją nawigację, biegacze też mają swoje aplikacje, to najwyższy czas przygotować coś takiego również dla rowerzystów - mówi Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej.

Dzięki aplikacji rowerzyści będą mogli wyznaczać sobie trasy szlakami rowerowymi, ale będzie ona miała również element krajoznawczy. To znaczy, że przejeżdżając obok ważnych miejsc historycznych czy zabytków, na aplikacji będą się wyświetlać krótkie informacje o mijanym obiekcie. Dzięki temu, stanie się ona małą encyklopedią turystyczną woj. śląskiego. Turystyka ma być zresztą ważnym elementem wspólnej polityki rowerowej.

- Jest cały szereg programów promujących regiony, jak np. program w Zagłębiu Ruhry, który jest opartu na rowerach - zauważa Aleksander Kopia, oficer rowerowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. I dodaje: - U nich znajduje się szlak zabytków techniki podobny do naszego, ale tam wszystkie te zabytki są połączone trasami rowerowymi. To funkcjonuje fantastycznie. Poruszając się na rowerze możemy w ciągu dnia zaliczyć kilka obiektów znajdujących się na tym szlaku. Zrobienie tego samego przy pomocy samochodu do łatwych nie należy.

Rowery mają więc służyć jako środki komunikacji, rekreacji, ale też promocji regionu. Pomysł już jest, teraz czas na działanie. GZM razem z urzędem marszałkowskim przystąpi do opracowania szczegółowego programu metropolii rowerowej do 2025 roku. Wszystkie działania w nim zawarte, mają być sukcesywnie wdrażane.

*Chcesz kupić auto w cenie 15-20 tys. zł? Sprawdź najlepsze oferty
*Co się wydarzyło na "Nocy Kobiet" w Spiżu w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Rozmowy nie przerywają, transmisja danych szybka RAPORT NAJLEPSZYCH SIECI KOMÓRKOWYCH
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU

ZOBACZ TAKŻE